Joanna Senyszyn zakłada partię. Przetakiewicz i Woźniak-Starak to popierają, Staśko nie jest zdziwiona

gazeta.pl 1 dzień temu
Joanna Senyszyn ogłosiła, iż zakłada inicjatywę społeczno-polityczną. Polityczka szuka osób, które chcą wraz z nią współtworzyć partię polityczną. Zapytaliśmy o tę kwestię gwiazdy. Co sądzą o tym Maja Staśko, Joanna Przetakiewicz oraz Agnieszka Woźniak-Starak?
Joanna Senyszyn podbiła sieć w trakcie tegorocznych wyborów prezydenckich. Profesorka, która w pierwszej turze zdobyła prawie 215 tysięcy głosów, zdecydowała się na powrót do polityki. Ogłosiła, iż zakłada inicjatywę społeczno-polityczną "Czerwone Korale Senyszyn". "Głównymi celami są edukacja, wzajemna pomoc i opracowywanie innowacyjnych, naukowo uzasadnionych rozwiązań społecznych, aby wszystkim żyło się lepiej" - przekazała w mediach społecznościowych. Co o sprawie sądzą gwiazdy? Poprosiliśmy o komentarz Maję Staśko, Joannę Przetakiewicz oraz Agnieszkę Woźniak-Starak. To nam powiedziały.


REKLAMA


Zobacz wideo Senyszyn w mocnych słowach zwróciła się do Terleckiego. "Bez chamskiego pyskowania"


Joanna Senyszyn zakłada partię polityczną. Maja Staśko nie jest zdziwiona
Joanna Senyszyn przez lata była członkinią Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Była również w kole parlamentarnym Polskiej Partii Socjalistycznej. Start w wyborach prezydenckich sprawił, iż 76-letnia polityczka zyskała sporą popularność, którą postanowiła wykorzystać. Już niedługo powstanie jej partia. Maja Staśko zauważa, iż "czas po wyborach to dla wszystkich polityków i partii moment na refleksję, zmianę kierunku i wysłuchanie rozczarowanych, ale i popierających ich ludzi". "Każda partia polityczna w tej chwili ogłasza kolejne pomysły na dalsze działanie, reorganizuje się, uwzględniając wyniki. Dzieje się to po każdych wyborach, to tradycyjny chaos powyborczy - dużo wielkich słów, obietnic i grania na emocjach" - przekazała Plotkowi Staśko. "Pani Joanna Senyszyn zdobyła sporą popularność w mediach społecznościowych, nic dziwnego zatem, iż chce ją wykorzystać. Przekonamy się, w jakim kierunku to się rozwinie - na razie wszystko to jest świeże i oparte na opadających powoli emocjach po wynikach wyborów" - podkreśla aktywistka.


Joanna Przetakiewicz uważa, iż partia Joanny Senyszyn może wiele wnieść. Agnieszka Woźniak-Starak widzi w tym szansę
Joanna Przetakiewicz podkreśla, iż trudno wyrokować, co się wydarzy w przyszłości, ale podkreśla, iż warto próbować. - Trudno mi tu wyrokować, jakie ma prof. Senyszyn szansę na zbudowanie bardzo silnej partii w przyszłości, ale wiem jedno - nie można się poddawać! I na pewno tysiąc razy lepiej robić, niż potem żałować, iż się nie zrobiło - zaznacza gwiazda w rozmowie z Plotkiem. - Wspaniałe jest pokazanie też tego, iż wierzymy w to, co robimy, iż dalej będziemy wierzyć. Oby tylko to wszystko, co się w tej chwili dzieje, w końcu ucichło, żeby jakiś spokój zapanował, żebyśmy przestali się hejtować, bo to jest po prostu najgorsza rzecz, którą możemy sobie nawzajem robić - dodaje.
Przetakiewicz wyjawiła, co uważa o polityczce. - Natomiast to, co Joanna Senyszyn wnosi, to mega dystans i poczucie humoru. To jest dzisiaj, w tej sytuacji, która jest, bardzo potrzebne. Bo jak będziemy się nakręcać złością, to nic nam nie da. Ona jednak przynosi ze sobą dużą lekkość bytu i to jest wspaniałe, i chyba najlepsze co może być w tej sytuacji. Nie przynosi zacietrzewienia i hejtowania drugiej strony tylko luz i poczucie humoru, i dużą dozę inteligencji, więc... czemu nie? Ja jestem za! - podsumowała celebrytka. Podobnie uważa Agnieszka Woźniak-Starak, która w partii Senyszyn dopatruje się alternatywy dla rozczarowanych rządami KO. - Po tak mało efektywnych rządach, fatalnej kampanii i przegranych przez Rafała Trzaskowskiego wyborach elektorat KO będzie przez cały czas topniał, rozczarowani wyborcy będą szukali alternatywy, wśród nich pewnie będzie wiele kobiet. Może to jest szansa dla partii Joanny Senyszyn? - zauważyła prezenterka. - W końcu jej czerwone korale stały się wręcz symbolem tych wyborów, nie można jej odmówić charyzmy, tego, iż potrafi się przebić w tym męskim tłumie i celnie punktować Sławomira Mentzena. Konfederacja będzie rosła, na pewno dla przeciwwagi przydałaby się nam jakaś nowa siła polityczna, więc ja trzymam kciuki - podsumowała.
Idź do oryginalnego materiału