Joanna Kurska ostro o Paulinie Smaszcz. Takich słów nikt się nie spodziewał

Zdjęcie: Joanna Kurska, Paulina Smaszcz/YouTube

Jak podaje serwis „Świat Gwiazd”, Joanna Kurska przerwała milczenie i w zdecydowanych słowach odniosła się do krytyki ze strony Pauliny Smaszcz. Nie unikała ostrych słów.

Smaszcz zabrała głos na temat Joanny Kurskiej

Paulina Smaszcz była gościnią najnowszego odcinka podcastu „Galaktyka Plotek”, realizowanego przez portal Plotek, gdzie otwarcie odniosła się do bieżących tematów ze świata show-biznesu. W rozmowie z Marcinem Wolniakiem nie pominęła również wątku Joanny Kurskiej, która wcześniej publicznie skomentowała jej osobę w krytycznym tonie.

Smaszcz podkreślała, iż wypowiedzi te nie wywołały u niej większych emocji ani nie wpłynęły na jej samopoczucie, dając do zrozumienia, iż podobne komentarze traktuje z dystansem. „Dla mnie znaczenie mają słowa (...) osób, które cenię, są wartościowe, inspirujące” – podkreśliła była żona Macieja Kurzajewskiego.

Słowa Pauliny Smaszcz nie pozostały bez echa i gwałtownie dotarły do Joanny Kurskiej, która zdecydowała się odnieść do nich w komentarzu udzielonym serwisowi Plotek. Cała wymiana zdań stała się kolejnym przykładem na to, jak konflikty w świecie show-biznesu błyskawicznie przenikają do przestrzeni publicznej i wzbudzają zainteresowanie mediów, choćby gdy dotyczą osobistych ocen czy prywatnych relacji.

Kurska nie pozostawiła tego bez komentarza

Joanna Kurska postanowiła odpowiedzieć na komentarze Pauliny Smaszcz w rozmowie z serwisem Plotek, nie kryjąc emocji ani krytyki. W ostrych słowach oceniła zachowanie dziennikarki, sugerując, iż jej działania mogą być motywowane zazdrością o ślub byłego męża, Macieja Kurzajewskiego, z Katarzyną Cichopek. Kurska zarzuciła Smaszcz również propagowanie hejtu i wykorzystywanie medialnego szumu wokół uroczystości, by przyciągnąć uwagę i przypomnieć o sobie.

„Nie buduje niczego własnego, nie wnosi nic nowego. Istnieje wyłącznie dzięki podczepianiu się pod cudze historie” – podkreśliła Joanna Kurska.

Jej komentarz ujawnia głębsze napięcia w polskim show-biznesie, gdzie każdy gest i publiczna wypowiedź są bacznie obserwowane i analizowane. Kurska wskazuje na sposób, w jaki Smaszcz – zdaniem Kurskiej – korzysta z cudzych wydarzeń, zamiast budować własną, niezależną narrację. Cała sytuacja pokazuje, jak mocno prywatne emocje przenikają do mediów, tworząc spektakularne konflikty śledzone przez opinię publiczną.