Joanna Koroniewska nie zamierzała milczeć. Puściły jej nerwy, napisała to wprost

pomponik.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: pomponik.tv


Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor są bardzo aktywni w mediach społecznościowych. Celebryci przyzwyczaili już swoich odbiorców do regularnego publikowania filmików, w których odgrywają zabawne scenki rodzajowe. Jak wszystko inne, także i ta twórczość ma zarówno zwolenników, jak i przeciwników. Aktorka postanowiła odpowiedzieć jednej z obserwatorek, która w ostrych słowach podsumowała działalność gwiazd.



Dowborowie nie narzekają na zawodową nudę. Mieli pracować razem


Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor tworzą udane małżeństwo od ponad dekady. Oprócz obowiązków służbowych i zajmowania się dwiema córkami: 15-letnią Janiną i 6-letnią Heleną para od dawna regularnie publikuje w sieci wyreżyserowane wycinki z ich życia prywatnego. Miniprodukcje cieszą się wśród "widowni" dużym powodzeniem.Reklama
"Maciek i Asia pokazali w sieci, iż mają ogromne grono fanów, którzy chcą ich oglądać - koniecznie w duecie. Poczucie humoru chwyciło i odnieśli sukces choćby poza telewizją (...)" - przekonywało swego czasu anonimowe źródło "Super Expressu" w kontekście potencjalnego zatrudnienia partnerów do "Dzień Dobry TVN".


Co prawda nie trafili oboje do śniadaniówki (do jej obsady dołączył tylko Dowbor), ale finalnie faktycznie znaleźli zatrudnienie w stacji. Ona w przyszłym roku poprowadzi w niej format poświęcony metamorfozom wnętrz, on z kolei będzie pełnił funkcję gospodarza w powracającym na mały ekran talent show "You Can Dance". Nic dziwnego, iż niektórzy odnieśli wrażenie, iż duetu jest wszędzie po prostu... za dużo.





Koroniewska nie gryzła się w język. Obserwatorce aż poszło w pięty


Pod jedną z najnowszych rolek taką właśnie opinią podzieliła się wyraźnie poirytowana internautka. Filmik dotyczył zresztą wypełnionego aż po brzegi grafiku małżonków, którzy w tej chwili dzielą swoje życie między Warszawę i Hiszpanię, w której mają dom.
"Masakra! Lodówkę otwierasz i Dowborowie i ich wyreżyserowane życie" - narzekała kobieta. Inni od razu pospieszyli z dobrą radą. Skoro tak denerwują ją treści udostępniane przez gwiazdy, wystarczy... przestać je obserwować w sieci.
Niespodziewanie sama Koroniewska zaproponowała idealne rozwiązanie.
"Kochana, jak chcesz, to ci pomogę - zablokować [cię - przyp. aut.]?" - zapytała ironicznie.
To nie pierwszy raz, kiedy aktorka ostro odpowiada na przykre słowa obserwatorów. Ostatnio jednej z nich nie spodobały się... nogi 46-latki.
"Kobieto, schowaj te swoje chude i krzywe badyle, bo nie masz się czym chwalić. Lustra w domu nie masz" - napisała prosto z mostu.
"Pani Grażynko! A ma pani dzieci? Wnuki? Też tak pani do nich mówi?" - odpowiedziała jej grzecznie, acz dobitnie celebrytka.

Tego Dowborowie nie pokazują. Tak wygląda ich życie przy wyłączonych kamerach


Dowborowie w sieci prezentują się jako żywiołowe osoby z dużym dystansem i poczuciem humoru. Wydaje się, iż ich codzienność pełna jest znakomitych okazji do tworzenia zabawnych materiałów. Rzeczywistość wygląda jednak zupełnie inaczej.
Kilka miesięcy temu fotoreporterzy przyuważyli parę wraz z córkami w jednej z restauracji przy ulicy Francuskiej na warszawskiej Saskiej Kępie. Zdjęcia opublikowane wówczas przez Show News przedstawiały zwykłe, pozbawione filtrów i blichtru życie rodzinne. Koroniewska najpierw wytarła nos młodszej córce, a potem ją przytuliła. Rodzice wyraźnie uśmiechnęli się też w odpowiedzi na jakąś jej opowieść.
Trudno było jednak nie zauważyć, iż Maciej i Janina nie odrywali rąk i oczu od telefonów - w ekrany wpatrywali się choćby podczas opuszczania lokalu. Skupiony na obróconym horyzontalnie wyświetlaczu mężczyzna wydawał się wręcz nieobecny.
Zobacz materiał promocyjny partnera:Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Zobacz też:


Dowbor i Koroniewska spakowali walizki i polecieli na wakacje do Hiszpanii. Ceny ich zdumiały
Idź do oryginalnego materiału