Jeszcze nie otrząsnęli się po stracie ojca, już spadł kolejny cios. Mateusz zginął w Belgii
Zdjęcie: Mateusz zginął w wypadku w Belgii.
Miał zaledwie 30 lat i całe życie przed sobą. Brutalnie przerwał je tragiczny wypadek samochodowy, do którego doszło w Belgii. Śmierć Mateusza jest kolejną już tragedią, z jaką jego rodzina musi się zmagać w ostatnich tygodniach. "Każdy, kto go znał, wie, jak wyjątkową był osobą" — podkreślają jego bliscy.