Jeśli do kina w Walentynki, to tylko na ten film. „Towarzysz” wgniecie was w fotel i nie pozwoli o sobie zapomnieć
Zdjęcie: „Towarzysz” (Fot. materiały prasowe Warner Bros.)
Przede mną trudne zadanie, bo „Towarzysz” to film, o którym ciężko napisać cokolwiek, unikając przy tym spoilerów, a im mniej widz wie o nim przed jego zobaczeniem, tym lepiej. Możemy jednak zdradzić, iż nowy obraz w reżyserii i według scenariusza Drew Hancocka to nieoczywista propozycja na walentynki dla widzów znudzonych sztampowymi romansami i ckliwymi historiami z happy endem.