Jesień to pora roku, która nierzadko wywołuje melancholię, ale nie dla wiśniosza – artysty, który właśnie wypuścił swój najnowszy singiel zatytułowany “szczeniak”. Pełen buntu i energii, wychodzi naprzeciw jesiennej aurze.
“Szczeniak” to manifest buntu, wolności i niezgody na to, co narzuca nam świat. Wiśniosz w typowym dla siebie stylu serwuje nam mocny, gitarowy riff, bezkompromisowy wokal i tekst, które trafi prosto w serce. To utwór o tym, jak ważne jest, by pozostać sobą, choćby jeżeli oznacza to chodzenie pod prąd.
Wraz z premierą singla na YouTube pojawił się teledysk, który idealnie odzwierciedla charakter “szczeniaka”. Można tam zobaczyć wiśniosza śpiewającego w różnych miejscach – od ulic, przez kameralne kluby, aż po sceny z koncertów, na których zbiera tłumy zbuntowanych, młodych ludzi. Klimat klipu? Surowy, intensywny, prawdziwy. Ta produkcja to prawdziwa esencja punk-rocka.
Wiśniosz to młody artysta tworzący unikalną na polskim gruncie mieszankę emo, pop punku i rapu. Artysta konsekwentnie unika kompromisów i stawia na autentyczność wobec swoich odbiorców i samego siebie. Umiejętnie łączy wszystkie te elementy w wyraziste brzmienie, które zapada w pamięć od pierwszego odsłuchu. Wiśniosz wnosi coś wyjątkowego, co w istotny sposób wzbogaca scenę muzyczną w Polsce.
Niedawno wiśniosz miał okazję wystąpić przed koncertami Baby Lasagna, autora przeboju „Rim Tim Tagi Dim” i zrobił to wielkim stylu. Jego “szczeniak” rozgrzał publiczność do czerwoności, a energia, która płynęła ze sceny ożywiła każdego obecnego. Więc jeżeli jeszcze nie słuchaliście „szczeniaka”, wejdźcie na kanał wiśniosza na YouTube i sprawdźcie co ma do powiedzenia. Jesień nie musi być nudna, zwłaszcza gdy w głośnikach gra prawdziwy punk-rock!