W Czterdziestą Rocznicę śmierci Jerzego Wasowskiego współtwórcy pospołu z Jeremim Przyborą "Kabaretu Starszych Panów"
Odjadę z tego peronu Za parę krótkich lat Gdy jesień dłonią wzniesioną Do drogi da mi znak Z niedużym wsiądę bagażem Do jednej z pierwszych klas Bo będę już dygnitarzem Lub ulubieńcem mas Nie będzie za mną źrenic Patrzących z żalem w dal To dobrze bo i mnie nic Nie będzie jechać żal
La la la Nie będzie jechać żal Odjadę z tego peronu W jesienny chłodny świat W tę podróż tak wymarzoną O której śnię od lat Czas będzie się trochę dłużył Choć wokół piękna wieś Bo będzie mnie z tej podróży Ktoś oczekiwał gdzieś Lecz jakoś sobie skrócę I dopasuję czas Poczytam coś ponucę Przekąszę co i raz
La la la Przekąszę co i raz Odjadę z tego peronu Za parę krótkich lat Gdy jesień złoto z jesionów Wytopi akurat Na małą po mnie stacyjkę Dziewczyna wyjdzie co Dziewczęta inne to przy niej Zupełnie zwykłe są Bukiecik da mi kwiatków Czym wzruszy mnie do łez
I powie „Witaj dziadku To fajnie żeś już jest" To fajnie żeś już jest