Wygraną Amerykanina Erica Lu w XIX Konkursie Chopinowskim komentatorzy dosć zgodnie określają co najmniej zaskoczeniem. Jak zauważają, wielu obserwatorów i krytyków nie widziało go choćby w drugim etapie. Twierdzą, iż w kontekście jego gry nie można mówić o zachwycie. - Wierzyliśmy, iż wygra ten, kto będzie najbliżej istoty Chopinowskiej muzyki, ale niestety, tak się nie stało - ocenił krytyk muzyczny Adam Rozlach.