W styczniu 2026 roku mają rozpocząć się zdjęcia do filmu sensacyjnego "Viva La Madness". Będzie to szósty wspólny projekt duetu Guy Ritchie/Jason Statham.
"Viva La Madness" to ekranizacja wydanej w 2011 roku powieści J.J. Connolly'ego, która jest kontynuacją jego książki "Layer Cake" (w 2004 na jej podstawie Matthew Vaughn nakręcił "Przekładaniec" z Danielem Craigiem). Statham kupił prawa do "Viva La Madness" ponad dekadę temu. Pierwotnie planował przenieść ją na ekran w formie serialu.
W "Viva La Madness" anonimowy bohater przebywa samotnie na Karaibach, tęskniąc za przestępczym życiem. Niestety, w rodzinnej Wielkiej Brytanii wciąż jest poszukiwanym człowiekiem. W końcu łączy siły z parą londyńskich gangsterów.
Filmowe "Viva La Madness" nie będzie w żaden sposób powiązane z "Przekładańcem" ani żadną inną adaptacją twórczości Connoly'ego. Ritchie nie tylko stanie za kamerą. Napisał również scenariusz, a także piastuje stanowisko jednego z producentów.
Reżyser współpracuje ze Stathamem od ponad ćwierć wieku. Pierwszym filmem, który razem zrobili, były "Porachunki". W kolejnych latach panowie nakręcili "Przekręt", "Revolver", "Jednego gniewnego człowieka", a także "Grę fortuny".
"Viva La Madness": Ritchie i Statham znowu w akcji
"Viva La Madness" to ekranizacja wydanej w 2011 roku powieści J.J. Connolly'ego, która jest kontynuacją jego książki "Layer Cake" (w 2004 na jej podstawie Matthew Vaughn nakręcił "Przekładaniec" z Danielem Craigiem). Statham kupił prawa do "Viva La Madness" ponad dekadę temu. Pierwotnie planował przenieść ją na ekran w formie serialu.
W "Viva La Madness" anonimowy bohater przebywa samotnie na Karaibach, tęskniąc za przestępczym życiem. Niestety, w rodzinnej Wielkiej Brytanii wciąż jest poszukiwanym człowiekiem. W końcu łączy siły z parą londyńskich gangsterów.
Filmowe "Viva La Madness" nie będzie w żaden sposób powiązane z "Przekładańcem" ani żadną inną adaptacją twórczości Connoly'ego. Ritchie nie tylko stanie za kamerą. Napisał również scenariusz, a także piastuje stanowisko jednego z producentów.
Reżyser współpracuje ze Stathamem od ponad ćwierć wieku. Pierwszym filmem, który razem zrobili, były "Porachunki". W kolejnych latach panowie nakręcili "Przekręt", "Revolver", "Jednego gniewnego człowieka", a także "Grę fortuny".
Zwiastun filmu "Gra fortuny"


















