James Marsden skomentował powrót do roli Cyclopsa w „Avengers: Doomsday”

James Marsden powraca do Marvela w nadchodzącym filmie Avengers: Doomsday. Aktor ponownie wcieli się w Scotta Summersa, znanego jako Cyclops, a na ekranie towarzyszyć mu będą inni członkowie oryginalnej obsady filmów z serii X-Men od 20th Century Fox.

Marsden zadebiutował jako Cyclops w 2000 roku w X-Men, a rolę powtarzał w X2 (2003) i X-Men: Ostatni Bastion (2006), gdzie jego bohater został uśmiercony. O roli w Doomsday aktor mówi tak:

Byłem podekscytowany, bo to udział w czymś gigantycznym, a ja przez 20 lat słuchałem ludzi pytających: „Kiedy wracasz? Wracasz? Wrócisz?” Jestem martwy. A może nie. Miałbym spory problem z wciśnięciem się w kostium, gdyby poczekali jeszcze kilka lat. To była świetna zabawa. Naprawdę. (…) „X-Men” to pierwszy wielki projekt, w którym brałem udział, a do tego bardzo ukochana postać – ikona z komiksów. Powrót do tej roli był naprawdę wyjątkowy.

Aktor zdaje się ignorować fakt, iż jako Cyclops powrócił w cameo już w X-Men: Przeszłości, która nadejdzie z 2014 roku.

W obsadzie Doomsday znaleźli się również Patrick Stewart (Charles Xavier), Ian McKellen (Magneto), Kelsey Grammer (Bestia), Alan Cumming (Nightcrawler) i Rebecca Romijn (Mystique).

Avengers: Doomsday trafi do kin 18 grudnia 2026 roku.