James Bond znaleziony?! Znany aktor otrzymał propozycję roli

filmweb.pl 9 miesięcy temu
Wielkie poszukiwania nowego Jamesa Bonda zakończone? Brytyjski dziennik "The Sun" informuje, iż producenci cyklu o przygodach agenta 007 znaleźli nareszcie kandydata na to prestiżowe stanowisko.

Kto zagra nowego Jamesa Bonda?



Oficjalną ofertę zagrania szpiega Jego Królewskiej Mości otrzymał ponoć Aaron Taylor-Johnson. Teraz tylko od aktora zależy, czy przyjmie propozycję wcielenia się w najsłynniejszego agenta w dziejach popkultury. Zdjęcia do 26. odcinka cyklu miałyby się rozpocząć jeszcze w tym roku.

Getty Images © Han Myung-Gu


Informacje o tym, iż Taylor-Johnson może zostać nowym Bondem, pojawiły się po raz pierwszy na początku 2023 roku. 33-latek spotkał się wówczas z producentką serii Barbarą Broccoli. W tajemnicy zarejestrowano próbne zdjęcia, które rzekomo wypadły znakomicie.

Wśród innych faworytów do kultowej roli wymieniani byli zwykle Henry Cavill, Regé-Jean Page i James Norton. Mówiło się również o takich aktorach jak Tom Hardy, Idris Elba, Richard Madden, Chiwetel Ejiofor czy Dan Stevens. Jak to zwykle w takich przypadkach bywa, niektóre kandydatury oparte są bardziej na spekulacjach i marzeniach fanów niż faktycznych krokach obsadowych.

Getty Images © Christopher Jue


Aaron Taylor-Johnson - skąd go znamy?

Przypomnijmy, iż Aarona Taylora-Johnsona zobaczymy w tym roku w aż trzech filmach: komedii sensacyjnej "Kaskader", ekranizacji komiksu Marvela "Kraven Łowca", a także horrorze "Nosferatu". W jego filmografii są ponadto m.in. "John Lennon. Chłopak znikąd" (2009), "Kick-Ass" (2010), "Anna Karenina" (2012), "Godzilla" (2014), "Avengers: Czas Ultrona" (2015), "Zwierzęta nocy" (2016), "Tenet" (2020) i "Bullet Train" (2022). Nazwisko aktora pojawia się regularnie w wiadomościach na temat kandydatów do roli Jamesa Bonda.

Taylor-Johnson jeszcze do niedawna uważał, iż nie będzie już występował w dużych hollywoodzkich produkcjach. Szczerze? Myślałem, iż skończyłem już z tego rodzaju filmami - przyznał aktor w jednym z wywiadów - Nie możesz angażować się w tego rodzaju serię z podejściem w stylu "jakoś to będzie". Musisz być psychicznie przygotowany na to, co ta seria może ze sobą przynieść. Myślę, iż teraz jestem pewny siebie i gotowy, by to zaakceptować. Nie sądzę, iż byłem na to gotowy wcześniej.


Nowe czasy, nowy Bond



Producentka Barbara Broccoli twierdzi, iż Jamesa Bonda trzeba wymyślić na nowo na potrzeby kolejnego rozdziału. Jej zdaniem 26. odsłona przygód agenta 007 musi odzwierciedlać zmiany, jakie zaszły w świecie od 2006 roku, kiedy to rolę przejął Daniel Craig. Producentka zwróciła uwagę, iż na przestrzeni dekad James Bond był wielokrotnie modernizowany.

Wrócę do "GoldenEye", gdy wszyscy mówili: "Zimna wojna się skończyła, mur berliński runął, Bond nie żyje, nie potrzebujemy już Bonda, na świecie zapanował pokój i nie ma już czarnych charakterów". O rany, ależ oni się mylili! – mówiła w wywiadzie, który w sobotę został opublikowany na stronie internetowej magazynu "The Guardian".

W 2022 roku w wywiadzie udzielonym "The Hollywood Reporter" Broccoli opowiedziała o tym, jak wygląda proces wyboru nowego odtwórcy roli Jamesa Bonda.

Zawsze siadamy z naszymi scenarzystami i zaczynamy się zastanawiać: "Czego obawia się świat?". Na początek myślimy o tym, kto byłby czarnym charakterem w "Bondzie". Próbujemy skupić się na tym jako na swego rodzaju nadrzędnej historii. I dopiero wtedy chcemy spojrzeć także na życie emocjonalne Bonda, to, czemu będzie musiał stawić czoła osobiście, z czym się do tej pory nie rozliczył. Będzie się więc musiał zmierzyć z dwoma dużymi problemami: jednym geopolitycznym i drugim osobistym – wyjaśniła.

Zwiastun filmu "Nie czas umierać"





Idź do oryginalnego materiału