Jak twórcy 2. sezonu "Rodu smoka" utrzymują spoilery w tajemnicy? "To trochę jak praca dla rządu"

serialowa.pl 2 miesięcy temu

Tak jak „Gra o tron”, „Ród smoka” to serial wypełniony spoilerami. Choć sporo widzów czytało książki George’a R.R. Martina, większość jednak nie zna ich treści. Showrunner zdradził nam, co robi, by utrzymać spoilery w tajemnicy.

2. sezon serialu „Ród smoka” to jedna z najgorętszych premier tego lata. Kolejne serie „Gry o tron” przyzwyczaiły nas do wielu spoilerów otaczających serial – nie inaczej jest w tym przypadku. W rozmowie z Serialową showrunner prequela, Ryan Condal, opowiedział, co robi, by nie dopuścić do spoilerowych przecieków.

Ród smoka sezon 2 – jak Ryan Condal ukrywa spoilery?

Serialowa spotkała się z ekipą 2. sezonu „Rodu smoka” w Nowym Jorku, gdzie Condal zdradził, co sądzi o spoilerowym zamieszaniu wokół serialu. Mając na uwadze gorączkę wokół spoilerów, która towarzyszyła ekipie „Gry o tron”, showrunner stara się oczywiście nie opowiadać wszystkim, kto zginie w której bitwie. A co z jego rodziną i bliskimi? Czy filmowiec wyjawia im, co wydarzy się dalej w serialu?

— Wiedzą, żeby nie pytać. Nie, to trudne. To trochę przypomina pracę dla rządu, chociaż zwykle ludzie nie umierają, bazując na mojej wiedzy o serialu. Tak, trzeba wiele ze sobą nosić, a ja jestem bardzo świadomy sekretów przechowywanych w moim laptopie i nie zostawiam go gdzieś w samolocie czy na stoliku w Starbucksie. Ale jeżeli naprawdę chcecie zaaspoilerować sobie serial, możecie przeczytać „Ogień i krew” lub, co gorsza, po prostu wejść na stronę Wiki „Pieśni Lodu i Ognia”, i tam poznacie całą historię – zauważył Condal.

„Ród smoka” (Fot. HBO)

Kontynuując swą wypowiedź, showrunner wypunktował, iż nie wszystko, co znajduje się w serialu, można znaleźć w książkach Martina. Idąc tym tropem Condal określił, iż w „Rodzie smoka” można znaleźć element „dlaczego”, którego brakuje obok „jak” i „co” obecnych w literackim pierwowzorze. Innymi słowy, chodzi tu o kulisy wiekopomnych wydarzeń w historii Westeros, które wypełnione są szczegółami o życiu postaci.

— Myślę, iż największą frajdą w naszym serialu są szczegóły, czyli sposób, w jaki wypełniamy luki, których brakuje w książkach. Zamierzonym brakiem jest sposób, w jaki historia została napisana. I to jest rzecz, którą zawsze powtarzam o serialu: „jak” i „co” [się wydarzyło] znajdziecie w książce. My opowiadamy o tym, „dlaczego” tak się stało, czyli o życiu wewnętrznym tych postaci. I to jest rzecz, którą serial fabularyzuje. Więc myślę, iż to są sekrety, które są prawdopodobnie nieco bardziej zniuansowane. Natomiast jeżeli chcecie usłyszeć tylko historię Juchy i Twaroga, możecie po prostu wyguglować „Jucha i Twaróg”, i to jedynie zepsuje wam całą sprawę.

„Ród smoka” (Fot. HBO)

Na koniec Condal przypomniał, iż akcja „Rodu smoka” to przecież ustalona wcześniej historia Westeros, którą wcześniej usłyszeć można było w pewnym konkretnym momencie „Gry i tron”. Wobec tego twórcy nie będą przepisywać jej na nowo, a jedynie dodawać do niej szczegóły, o których w książce „Ogień i krew” – będącej swego rodzaju kroniką – niekiedy trudno.

— Jak wiemy – przepraszam was, jeżeli nie chcieliście wiedzieć – Joffrey spoileruje koniec „Rodu smoka” w 3. sezonie [„Gry o tron”], kiedy pokazuje swój zamek Marjorie jako nowej królowej. To tylko część historii. Myślę, iż zabawa polega na tym, jak się tam dostajemy i co się dzieje, kiedy historia rozgrywa się inaczej w obiektywnej rzeczywistości naszego serialu w porównaniu z tym, co jest akceptowane przez postacie żyjące setki lat w przyszłości lub przez historyków, którzy próbują spisać ten zapis wiele lat później po tym, jak to się stało.

2. sezon „Rodu smoka” w tym momencie jest już na półmetku. Za nami bitwa pod Gawronim Gniazdem, a co dalej? jeżeli jesteście ciekawi losu Aegona, zobaczcie zwiastun 5. odcinka 2. sezonu „Rodu smoka”. Mamy też mnóstwo zdjęć z 5. odcinka.

Ród smoka sezon 2 – odcinki w poniedziałki na HBO i Max

Idź do oryginalnego materiału