Mucha Comics lubi X-Menów i chętnie sięga po stare komiksy z lat osiemdziesiątych. Chris Claremont władał w tym czasie mutantami niepodzielnie – w połowie dekady prowadził równolegle dwie serie („The Uncanny X-Men”, „The New Mutants”), a kolejne, zaplanowane dla innych scenarzystów, już czekały w kolejce („X-Factor”). Dziś mutanci stawią czoło Lokiemu, któremu najwyraźniej uprzykrzanie życia własnemu bratu i ojcu nie wystarczało.