Jak powstawały sceny akcji i walk w "One Piece"? Wideo zza kulis serialu Netfliksa robi wrażenie

serialowa.pl 1 rok temu

„One Piece” to brawurowa opowieść o nietypowych piratach, a każdy odcinek jest wypakowany scenami akcji. Jak je kręcono? Zobaczcie wideo zza kulis serialu.

Na Netfliksie króluje serial „One Piece„, w którym od 1. odcinka jesteśmy świadkami intensywnych pojedynków i wielu scen akcji. W jaki sposób aktorzy zamienili się w mistrzów walk? Wideo zza kulis zdradza tajemnice produkcji.

One Piece – jak kręcono sceny akcji? Zobaczcie wideo

Wideo rozpoczyna Iñaki Godoy (Luffy), który nieco przekręcając słowa swojego bohatera ogłasza, iż „jest bogiem kaskaderki”. Następnie showrunnerzy Matt Owens i Steven Maeda przyznają, iż naprawdę starano się uchwycić ducha mangi i anime, oraz chwalą aktorów za ich ciężką pracę. Za koordynację scen walki i kaskaderskie odpowiadali Koji Kawamoto („John Wick 4”) i Franz Spilhaus („Wojownik”).

— Luffy to radosny bohater, który używa swojej mocy rozciągliwości, by chronić siebie i swoich przyjaciół, co otwiera świat, który staje się dla nas polem do zabawy. Wymyśliliśmy ruchy, do których mogliśmy włączyć elementy zabawy. On dużo się rusza, rozciąga i nagina swoje ciało – powiedział Spilhaus.

„One Piece” (Fot. Netflix)

Godoy dodał, iż przeszedł mnóstwo treningów kaskaderskich – musiał nauczyć się używać m.in. kaskaderskich lin, które pomogły mu w scenach walki.

— O mój boże, musiałem odbyć wiele szkoleń z treningów kaskaderskich. Jest wiele fajnych rzeczy związanych z byciem człowiekiem-gumą. Nauczyłem się używać lin kaskaderskich. Nigdy nie doświadczyłem czegoś takiego.

W wielu scenach walki przoduje Zoro (Mackenyu), który podczas walki używa aż trzech ostrzy – po jednym w każdej ręce, a trzecie trzyma w ustach. Mackenyu wyraził nadzieję, iż widzowie docenią dokładność, z jaką przygotowywano sceny, a Steven Maeda podkreślił, iż korzystano z doświadczenia aktora.

— Mackenyu jest niesamowitym szermierzem i wniósł wiele własnego stylu oraz doświadczenia do tych pojedynków – opowiadał Steven Maeda.

A jak sceny walki wspomina Emily Rudd), czyli Nami? Aktorka zapewnia, iż była zachwycona tym doświadczeniem i miała mnóstwo frajdy.

— Nami jest profesjonalistką w [walce z użyciem] kija bō. To coś, co widzicie w mandze i czego chcieliśmy wprowadzić jeszcze więcej w serialu aktorskim. O boże, sekwencje walk sprawiają taką frajdę. Więc miałam podejście w stylu: „wrzućcie je wszystkie, zrobię wszystkie”. adekwatnie to trenowałam karate, gdy dorastałam, więc świetnie było znowu do tego wrócić.

Jacob Romero Gibson, który gra Usoppa, opowiedział, iż musiał nauczyć się korzystać z procy, ale jak zauważa, jego bohater większość czasu spędza starając się pokonać własne lęki. Z kolei Taz Skylar, zauważył, iż jego bohater używa jedynie nóg i „lubi kopać w głowę”. Treningi zajmowały od 8 do 10 godzin dziennie, a w ruchach Sanjiego wykorzystano elementy breakdance’u, by sekwencje walki były interesujące dla widza.

— Ciężka praca i talent tej grupy powołały do życia tych bohaterów w sposób, który jest równocześnie znajomy i nowy. Oni wszyscy są niesamowici i zobaczenie, jak robią swoje własne sceny kaskaderskie i pojedynki, to jedna z najbardziej ekscytujących części serialu – podsumował Matt Owens.

„One Piece” (Fot. Netflix)

W rozmowie z „Men’s Health” Koji Kawamoto i Franz Spilhaus przyznali, iż najtrudniejsza do ogrania okazała się scena z 8. odcinka, w której załoga walczy z Arlongiem i ryboludźmi – drugi z panów przyznał, iż jeszcze nigdy nie miał przed sobą takiego wyzwania na planie.

— Myślę, iż mieliśmy dziewięć dźwigów do wszystkich lin, których używaliśmy na całym planie, kilometry liny technicznej, kaskaderów w krzakach i na drzewach, i wszędzie dookoła. Podzieliliśmy to na małe kawałki i odbyliśmy wiele prób na miejscu. Pracowałem przy wielu dużych serialach, ale to było po prostu non stop i w wielu lokalizacjach. To było na innym poziomie – stwierdził Spilhaus.

Mało wam materiałów zza kulis „One Piece”? Tutaj przeczytacie, jak wybrano aktorów do produkcji, a także którego z nich było najtrudniej obsadzić.

One Piece jest dostępne na platformie Netflix

Idź do oryginalnego materiału