Jak powstawał 6. odcinek 2. sezonu "The Bear"? Poznajcie kulisy szalonych świąt rodziny Berzatto

serialowa.pl 1 rok temu

Gwiazda serialu „The Bear” Jon Bernthal zdradza kulisy świątecznego odcinka z 2. sezonu i mówi, dlaczego dobrze się stało, iż jego scena z Bobem Odenkirkiem stała się trochę niebezpieczna i spontaniczna. Uwaga na spoilery.

Jon Bernthal i Bob Odenkirk dzielą ze sobą ekran w odcinku świątecznym z 2. sezonu serialu „The Bear„, w którym Bernthal wraca w retrospekcji jako Mikey Berzatto, zmarły brat Carmy’ego i Sugar, podczas gdy Odenkirk debiutuje jako „wujek Lee”, facet ich matki (Jamie Lee Curtis). Wczesna niechęć między Lee a Mikeyem prowadzi później do gwałtownej kłótni przy stole wigilijnym, gdy Mikey rzuca widelec w kierunku Lee.

The Bear sezon 2 – poznajcie kulisy odcinka świątecznego

W wywiadzie dla Variety Jon Bernthal przyznał, iż scena z Bobem Odenkirkiem stała się „nieco niebezpieczna”. Bernthal wspomina o „sile zespołu aktorskiego”, mówiąc, iż świąteczna retrospekcja „The Bear” opiera się głównie na aktorach gościnnych, którzy zagrali członków pokręconej rodziny Berzatto, i dynamice grupowej.

— Siła zespołu, podobnie jak siła teatru, polega na tym, iż rozglądasz się wokół tego stołu i wszyscy są jak pełnokrwiste konie wyścigowe. W pokoju rodzi się napięcie. Za każdym razem, gdy to kręciliśmy, było zupełnie inaczej – pojawiała się nowa osoba i tworzyła nową bańkę pełną intensywnych emocji albo grozy. Było tam niesamowite napięcie, ponieważ wszyscy przyszli grać i wszyscy naprawdę wiedzą, co robią. I ten materiał jest bardzo piękny.

„The Bear” (Fot. FX)

Bernthal bardzo chwalił głównego aktora z „Better Call Saul” i przyznał, iż bardzo rzadko można pozwolić sobie właśnie na taką grę aktorką, tak duże zaufanie i możliwość „zaskakiwania” drugiego aktora.

— Co do Boba, jestem jego ogromnym fanem. Pomyślałem, iż to był idealny wybór. Był tak chętny, żeby się ze mną zmierzyć, i vice versa! Gdy masz takie środowisko, wszyscy są gotowi, żeby było trochę niebezpiecznie, ponieważ jest bardzo dużo zaufania. Jest tyle miłości i wszyscy są tak zaangażowani. Wtedy celem staje się: jak mogę zaskoczyć tę osobę? Jak mogę ją przestraszyć? Jak mogę zrobić coś, czego się nigdy nie spodziewa? Jak mogę się w tym całkowicie zagubić? Gdy tworzysz atmosferę, która jest niesamowicie twórcza i bezpieczna, nietrudno znaleźć to niebezpieczeństwo. To naprawdę było fajne! To było jak wspaniała praca teatralna i to naprawdę rzadkie.

Bernthal przyznał, iż w trakcie wielu prób sceny przy stole improwizował, a moment, w którym z furią przewrócił stół, nie był zapisany w scenariuszu – chociaż uzyskał zgodę na tę zmianę, biorąc pod uwagę, ile wysiłku włożono w układanie jedzenia i całą scenografię. Zdradził też, z czego były zrobione widelce, którymi rzucał w Odenkirka.

— To były takie trochę plastikowe widelce. O, przewrócenia stołu zdecydowanie nie było w scenariuszu. Ale to wciąż świadectwo dla Chrisa [Storera, twórcy serialu]. Powiedziałem mu: „Hej, musisz mi pozwolić choć raz zaszaleć!”. Robię wiele scen akcji i zdaję sobie sprawę, jak duży jest to reset, w momencie gdy jedzenie jest starannie ułożone, tak specyficzne i jest prawie postacią samo w sobie. Dał mi zielone światło. Zabawne jest to, iż kiedy pracuje się z reżyserami, szczególnie w telewizji, oni czasami dadzą ci zielone światło, ale mogą dodać: „Może zostaw to na koniec”. Chris powiedział: „Rób to, jak chcesz”. Myślę, iż dla mnie naprawdę najfajniejszą rzeczą w tej scenie było to, iż byłem poza kamerą i wprowadzałem to napięcie, tę trwającą walkę z Bobem i obserwowałem reakcje wszystkich innych. To była po prostu radość.

Tymczasem ekipa „The Bear” ma co świętować. Serial został nagrodzony TCA Awards dla najlepszego serialu komediowego i najlepszego nowego serialu. Do nominacji kwalifikował się 1. sezon, podczas gdy w Polsce widzowie oglądają właśnie po sezon 2.

2. sezon The Bear jest dostępny na platformie Disney+

Idź do oryginalnego materiału