Jak do tego doszło? Już wiadomo. Trzaskowski zaskoczył wyznaniem o Martyniuku

natemat.pl 3 godzin temu
Rafał Trzaskowski podczas spotkania z mieszkańcami Kętrzyna nawiązał do niedawnego spotkania z Zenkiem Martyniukiem. Kandydat Koalicji Obywatelskiej podzielił się zaskakującym wyznaniem na temat gwiazdy disco polo.


Kampania wyborcza ruszyła pełną parą. Kandydaci na prezydenta prześcigają się w pomysłach na zdobycie głosów Polaków – organizują spotkania w całym kraju, rozmawiają z mieszkańcami, a czasem choćby pojawiają się w towarzystwie gwiazd.

Jedno z takich wydarzeń odbiło się szerokim echem – 17 stycznia Rafał Trzaskowski spotkał się z Zenkiem Martyniukiem, liderem zespołu Akcent i ikoną disco polo. Następnego dnia podczas wizyty w Kętrzynie Trzaskowski podzielił się z mieszkańcami zaskakującym wyznaniem na temat piosenkarza.

"Jak do tego doszło, nie wiem". Rafał Trzaskowski zdradził szczegóły spotkania z Zenkiem Martyniukiem


W sobotę, 18 stycznia Rafał Trzaskowski podczas spotkania z wyborcami w Kętrzynie nawiązał do nagrania, które wcześniej opublikował w mediach społecznościowych. Na krótkim filmiku widać prezydenta Warszawy w rozmowie z Zenkiem Martyniukiem. Kandydat KO pyta artystę: "Jak do tego doszło?", co jest oczywistym nawiązaniem do jednego z największych hitów zespołu Akcent – "Przez Twe Oczy Zielone". W odpowiedzi Zenek wymownie rzuca: "Nie wiem", co obaj kwitują śmiechem.

Podczas spotkania z mieszkańcami Trzaskowski wyznał, iż choć muzyka disco polo to nie jego klimaty, to sam Zenek Martyniuk zrobił na nim ogromne wrażenie. – Jak z nim porozmawiałem, to jest super fajny gość. kilka nas różni, jeżeli chodzi o wiek. Razem słuchaliśmy Trójki, razem nagrywaliśmy listę Niedźwieckiego – mówił Trzaskowski. Z sentymentem wspomniał też wspólne fascynacje muzyczne z czasów młodości, wymieniając m.in. zespoły Europe, Maanam czy Lady Pank.



Nie zabrakło także refleksji politycznej. Kandydat Koalicji Obywatelskiej zaapelował do Polaków o jedność ponad podziałami. – Nie dajmy się podzielić na tych z dużych miast i z małych, na tych od disco polo i tych od innej muzyki. W końcu w duszy gra nam to samo, a w najważniejszych momentach potrafimy być razem – mówił. Słowa te spotkały się z ciepłym przyjęciem publiczności.

Prawica atakuje Trzaskowskiego za filmik z Martyniukiem


Choć nagranie błyskawicznie zyskało popularność, to spotkało się również z ogromną krytyką ze strony prawicowych polityków. Były premier Mateusz Morawiecki nie omieszkał skomentować postu Trzaskowskiego na Twitterze. "Rafał – przez twe tweety cringowe oszaaaaaaalałeeeem" – napisał ironicznie polityk PiS nawiązując do słynnego refrenu piosenki Akcentu.

Do wpisu dołączył komentarz, który sugeruje strategię prawicy wobec kampanii Trzaskowskiego: "Pozdrawiam hejterów i deklaruję – dopóki on nie przestanie, ja nie przestanę jeszcze bardziej". Wydaje się więc, iż każdy ruch prezydenta Warszawy będzie hejtowany przez polityków PiS, zwłaszcza jeżeli może na tym zyskać wspierany przez nich kandydat, Karol Nawrocki.

Idź do oryginalnego materiału