Ostatnie odkrycie - żyjący w latach 1942 - 2004 amerykański gitarzysta i wokalista bluesowy Frank "Son" Seals. Przez niemal calą karierę był związany z wytwórnią Alligator Records. Pośmiertnie, w 2009 roku wprowadzono go do Blues Hall of Fame. Od siebie polecam albumy "Midnight Son" oraz "Bad Axe" z których warto posłuchać między innymi tych ciosów: