Influencerka zmarła po zabiegu w tureckiej klinice. "Operacja plastyczna to nie tylko pojedynczy zabieg"

gazeta.pl 6 godzin temu
W mediach pojawiła się wyjątkowo smutna informacja. Młoda brazylijska influencerka Ana Bárbara Buhr Buldrini zmarła po tym, jak poddała się operacji w jednej z tureckich klinik. Mąż kobiety udostępnił poruszający post w mediach społecznościowych.
Ana Bárbara Buhr Buldrini, znana również jako Ana B, była 31-letnią influencerką z Brazylii. Jej profil na Instagramie obserwuje prawie 800 tysięcy użytkowników, a sama gwiazda była w mediach społecznościowych wyjątkowo aktywna. W połowie czerwca bieżącego roku mąż Any, Elgar Sueia, poinformował na swoim koncie, iż influencerka nie żyje. Jak miało się okazać, przed śmiercią poddała się operacji plastycznej w jednej z tureckich klinik.


REKLAMA


Zobacz wideo Operacje plastyczne bez tabu. Fizjoterapeuta mówi o najczęstszych powikłaniach i czym może to grozić


Tragiczna śmierć brazylijskiej influencerki. Mąż gwiazdy opowiada o zaniedbaniach w klinice
"16 czerwca 2025 roku Ana tragicznie straciła życie z powodu rażącego zaniedbania medycznego w prywatnej klinice" - napisał w jednym z postów w mediach społecznościowych mąż zmarłej. Influencerka przybyła na początku czerwca do Turcji, gdzie miała poddać się operacji nosa, powiększeniu piersi i liposukcji. Choć zabieg miała mieć zaplanowany na środę 18 czerwca, lekarz poinformował kobietę, iż w związku ze zmianami w harmonogramie przełożono jej termin już na niedzielę 15 czerwca.
Według Sueii wraz z Aną spotkali odpowiedzialnego za operację chirurga w sobotę 14 czerwca na imprezie, podczas której rzekomo spożywali alkohol. Mimo wszystko influencerka udała się na niedzielny zabieg, który miał skończyć się dopiero około godziny 23. Ana nie odzyskała jednak później przytomności, a z czasem lekarze mieli informować jej męża, iż stan kobiety się pogarsza. Ostatecznie, niestety, kobieta zmarła. "Przyjechała do tego kraju z nadzieją i zaufaniem. To zaufanie zostało złamane - nie tylko przez nieodpowiedzialne osoby, ale przez system, który na to pozwolił" - dopisał w dalszej części posta Sueia. Małżonek zmarłej zaapelował przy tym do obserwatorów i mediów, by pomogli mu wymierzyć sprawiedliwość. "Ana była córką, żoną, kobietą pełną marzeń - zasłużyła na kompetentną opiekę i godność. To, co się z nią stało, może przydarzyć się innym, jeżeli nikt zabierze w tej sprawie głosu" - dodał mężczyzna. Całej sprawie przyglądają się już zarówno tureckie, jak i inne światowe media.


Celebrytki coraz chętnie poddają się operacjom plastycznym za granicą. "Zawsze wiąże się to z ryzykiem powikłań"
Operacje plastyczne w Turcji są coraz popularniejsze, a do ich przeprowadzania zachęcają często celebryci. Niedawno m.in. Marianna Schreiber informowała na Instagramie, iż w Turcji przeszła zabieg powiększenia biustu.
Plotek postanowił zapytać o zdanie w kwestii zagrożeń przeprowadzania operacji plastycznych, w tym także tych za granicą, chirurga plastycznego. Dr n. med. Piotr Stabryła jasno skomentował, z czym wiąże się taki zbieg. - Podejmując decyzję o dowolnym zabiegu chirurgicznym, należy pamiętać, iż zawsze wiąże się z ryzykiem powikłań - mówi nam ekspert. Lekarz podkreśla przy tym, iż opieka pooperacyjna jest znacznie utrudniona, gdy zabieg wykonywany jest w innym kraju. - W sytuacji zagrożenia zdrowia czy życia specjalista może wdrożyć postępowanie szybko, gdy znajduje się na miejscu. Operacja plastyczna to nie tylko pojedynczy zabieg, ale także obserwacja gojenia na regularnych wizytach kontrolnych, jest to ciężkie do wykonania, gdy zabieg odbywa się za granicą - zaznaczył chirurg.


Również Ministerstwo Spraw Zagranicznych sugeruje Polakom, by przed udaniem się na operację plastyczną do Turcji zwrócili uwagę na kilka kwestii. Jak możemy przeczytać na oficjalnej stronie, warto wcześniej skonsultować się z lekarzem w naszym kraju, zapoznać się z kwalifikacjami i doświadczeniem danego lekarza, wykupić międzynarodowe ubezpieczenie oraz zapoznać się z umową oraz z zakresem świadczonych usług przez daną klinikę. Więcej na ten temat przeczytacie na rządowej stronie gov.pl.
Idź do oryginalnego materiału