Fani 12. edycji "Rolnik szuka żony" poznali kandydatki i kandydatów, którzy starają się o względy rolników. Wśród uczestniczek pojawiła się 27-letnia Oliwia z Krakowa, z zawodu prawniczka. Kobieta od początku zwróciła uwagę Gabriela, ponieważ do listu załączyła zdjęcia swojej sylwetki. Mężczyzna wówczas nie krył zachwytu metamorfozą Oliwii. Ostatecznie postanowił ją jednak odrzucić. Wszystko przez media społecznościowe - ma ona 77 tys. obserwujących na Instagramie. Teraz 27-latka bez wahania zabrała głos.
REKLAMA
Zobacz wideo Kamila Boś z "Rolnik szuka żony" walczy ze stereotypami. "Ciężko pracuje, nie tylko wyglądam"
"Rolnik szuka żony". Oliwia ostro o Gabrielu. Tak go podsumowała
Tuż po odpadnięciu z programu Oliwia przyznała, iż nie była zachwycona z takiego obrotu spraw i dodała, iż wiązała z tą znajomością dużo nadziei. 27-letnia prawniczka w tej chwili jest zasypywana pytaniami, dotyczącymi jej udziału w programie "Rolnik szuka żony". Postanowiła raz na zawsze wszystko wyjaśnić. "Myślę, iż on nie sprostałby mi psychicznie i gwałtownie bym go wykończyła, więc choćby gdybym pojechała na gospodarstwo, to na 99 proc. nie wybrałby mnie, choć poglądy na temat rodziny, ślubu kościelnego, dzieci mamy takie same, więc może gdyby był bardziej otwarty i mniej zamknięty, to by coś z tego wyszło, ale wątpię. Dlatego napisałam list i po to się go pisze, żeby zobaczyć, co będzie. choćby nie sądziłam, iż zostanę wybrana" - przekazała na samym początku.
"Rolnik szuka żony". Oliwia nie przebierała w słowach. Tak mówiła o Gabrielu
Niektórzy zarzucali Oliwii, iż chciała zasmakować "wiejskiego życia obok nudnego rolnika". Kobieta nie mogła pozostawić tego bez komentarza. Podkreśliła, iż sama jest osobą, która ma bardzo wiele pasji i mogłaby tym "wykończyć go". "Skąd miałam wiedzieć, iż jest nudziarzem czy cokolwiek innego? Mnie wszędzie pełno, dużo mówię, wymyślam atrakcje, maluję, uczę się naprawiać, jak coś potrzebuję zrobić, to robię to sama - oklejam sobie auto, gładź, kładę płytki, decoupage, malowanie, jakieś renowacje wypalanie w drewnie. Ja jestem samowystarczalna i ciągle potrzebuję kolejnych umiejętności do zdobywania. Może bym go tym wykończyła. Zobaczymy, jak potoczą się dalsze losy bohaterów. Moja droga z tą osobą zakończyła się bezpowrotnie" - przekazała Oliwia. Jesteście zaskoczeni? ZOBACZ TEŻ: Adzie z "Rolnika" puściły nerwy po kolejnym pytaniu o ciążę. Tym wpisem zamknęła wszystkim usta