Ich przyjaźnie to dowód, iż choćby w Hollywood kwitną autentyczne relacje!

swiatseriali.interia.pl 5 godzin temu
Zdjęcie: INTERIA.PL


W świecie filmów i seriali, gdzie ulotna sława i zacięta rywalizacja często stają się przekleństwem, prawdziwa przyjaźń wydaje się towarem luksusowym, wręcz niemożliwym do utrzymania. Jednak wbrew pozorom, Hollywood skrywa historie o niezwykłych więziach, które przetrwały próbę czasu, pokus i reflektorów. Z okazji Dnia Przyjaciela przypominamy najbardziej ikoniczne przyjaźnie!


W świecie filmów i seriali, gdzie kariery wznoszą się i opadają, a sława często bywa ulotna, prawdziwa przyjaźń wydaje się towarem deficytowym. Media co rusz donoszą o głośnych konfliktach na planie czy zerwanych relacjach, podsycając przekonanie, iż show-biznes to przede wszystkim bezwzględna rywalizacja. Jednak, wbrew pozorom, Hollywood widziało i przez cały czas widzi wiele przykładów autentycznych, trwałych więzi, które przetrwały próbę czasu, sławy i trudności.


Selena Gomez i Taylor Swift


Selena Gomez urodziła się w 1992 roku w Teksasie. Rozpoczęła swoją karierę bardzo wcześnie, bo w wieku 7 lat. Zadebiutowała w serialu "Barney i przyjaciele" w roli Gianny. W 2004 roku zaczęła pojawiać się w produkcjach Disney Channel, ale najbardziej przełomową i w tej chwili już w pewnym sensie kultową rolą była postać Alex Russo w serialu "Czarodzieje z Waverly Place". Reklama


Z kolei Taylor Swift to amerykańska wokalistka, która osiągnęła ogromny sukces jako nastolatka. Słuchacze na całym świecie pokochali wykonywane przez nią utwory w stylistyce pop-country i od lat osiąga szczyty list przebojów.
Początek przyjaźni Seleny Gomez i Taylor Swift sięga kilkunastu lat wstecz. Pierwszy raz gwiazdy spotkały się w 2008 roku — wtedy to Taylor spotykała się z Joe Jonasem, zaś Selena z Nickiem Jonasem. Dziewczęta dzielą trzy lata, ale rozumieją się jak nikt inny.
"Zwierzam się jej z każdego problemu sercowego" - mówiła kiedyś Selena.
Przez lata gwiazdy wspólnie świętowały sukcesy, wspierały po rozstaniach, dopingowały się nawzajem i spotykały przy każdej możliwej okazji.


Jennifer Aniston i Courtney Cox


Jennifer Aniston i Courtney Cox oglądaliśmy na planie kultowego serialu "Przyjaciele" kobiety zżyły się ze sobą najbardziej z całej obsady, a ich przyjaźń przetrwała lata po zakończeniu pracy nad serialem.
Aktorki często spędzają wspólnie czas. Można spotkać je w kawiarniach i na premierach. Serialowa Rachel jest choćby matką chrzestną córki Cox. Co jakiś czas w mediach pojawiają się wspólne zdjęcia kobiet, a one same nie szczędzą sobie ciepłych i naprawdę uroczych słów. Gdy Cox świętowała 60. urodziny Aniston poruszyła nie tylko jubilatkę.
"Moja słodka CC @courteneycoxofficial... jest zabawna jak nikt inny, OSZAŁAMIAJĄCA zarówno od wewnątrz, jak i od zewnątrz. Niezależna w najbardziej zachwycający sposób, troszczy się o wszystkich, choćby jeżeli cię nie zna. (...) Nieustępliwie lojalna do końca. Odmieni wystrój pokoju, jak nikt inny. Zauważy plamę na oknie z odległości mili (dosłownie). Nie obchodzi jej, co myślą inni!! (...) Nie wyobrażam sobie świata bez niej. To jeden z moich największych zaszczytów, iż mogę ją nazwać jedną z moich najlepszych przyjaciółek na całe życie..." - napisała na Instagramie.
Niesamowita przyjaźń na lata!


Ashley Park i Lily Collins


Kobiety poznały się na planie "Emily w Paryżu" w 2020 roku. Od tamtej pory nie szczędzą sobie ciepłych słów, a choćby nazywają się "siostrami". Przez ostatnie lata obie aktorki były nierozłączne zarówno na ekranie, jak i poza nim.
Ashley Park tak opisała ich przyjaźń:
"Ostatnio rozmawiałem z Lily o tym, czym jest przyjaźń dorosłych. A przede wszystkim, iż mamy szczęście, ja i Lily. Obie weszłyśmy w swoje życie w momencie, gdy potrzebowałyśmy dokładnie takiego rodzaju przyjaźni".
Twierdzą, iż nie potrzebują nic robić, by doskonale się rozumieć, a ich więź jest wręcz mistyczna. Ciekawe, czy serialowe bohaterki powiedziałyby to samo?


Camila Mendes, Lili Reinhart i Madelaine Petsch


To aktorskie trio poznało się w 2016 roku na planie serialu "Riverdale", kolejne lata pracy na planie serialu pozwoliły kobietom zbliżyć się do siebie, a gdy nadszedł lockdown, ich relacje jeszcze bardziej się zacieśniły i dowiedziały się o sobie bardzo wiele. Camila Mendes odkryła wtedy, iż Lili jest bardzo rozgadana, szczególnie przez sen.
"Lili wydaje dużo hałasu, kiedy śpi. Ona mówi przez sen" - po jakimś czasie stało się swoistym rytuałem nagrywanie snu Reinhart i odtwarzanie materiału przyjaciółkom.
Po zakończeniu kwarantanny trio założyło wspólne konto na TikToku o nazwie Blondebrunetteredhead. Na koncie znajdują się miniwywiady, układy taneczne i wiele więcej.
Mijają lata, a dziewczyny wciąż wspierają się, pomagają i pozują wspólnie do zdjęć — zapowiada się przyjaźń na kolejne dekady!


Ben Affleck i Matt Damon


Taka przyjaźń się nie zdarza! Ben Affleck i Matt Damon mogą pochwalić się ponad 40 latami niezwykłej więzi, która zaprowadziła ich na szczyty kariery w Hollywood.
Połączyło ich marzenie o aktorstwie — już jako bardzo młodzi ludzie wiedzieli, iż ich miejsce jest w Hollywood. Poznali się, gdy rodzina Afflecka przeniosła się do Cambridge w Massachusetts i zamieszkała obok rodziny Damonów. Ben miał wtedy 8 lat, a Matt - 10. W rozmowie z magazynem "Interview" Matt Damon wspomniał, iż ich mamy znały się, zatem był niejako zmuszony do spędzania czasu z młodszym kolegą. Jak przyznał, początkowo nie lubił spędzać z nim czasu.
Sporo zmieniło się, gdy Matt wdał się w bójkę, a młodszy Ben stanął w jego obronie.
"Dobrze mieć takiego przyjaciela" - wspominał Damon w rozmowie z Conanem O’Brienem.
Ich sąsiedzka znajomość zmieniła się w przyjaźń, gdy byli w liceum i postanowili wspierać się w dążeniu do spełnienia marzeń. Założyli wspólne konto bankowe, na którym odkładali pieniądze na finansowanie castingów.
Wspólnie stworzyli scenariusz do "Buntownika z wyboru" i razem w nim zagrali. W 1998 roku stanęli ramię w ramię na scenie i odebrali Oscara za produkcję, nad którą wspólnie pracowali.
Ben Affleck zawsze mógł liczyć na wsparcie swojego przyjaciela. Gdy mierzył się z uzależnieniem od alkoholu, Damon trwał u jego boku i bronił go w prasie.
Ich przyjaźń stała się legendarna, a była żona Afflecka - Jennifer Garner z sympatią naśmiewała się z ich więzi.
"Ben to połowa jednej z najwspanialszych historii miłosnych, jakie kiedykolwiek opowiedziano - nie ze mną. Są prawdziwym prototypem wspaniałego hollywoodzkiego bromansu: Matt i Ben, Ben i Matt" - żartowała.
Idź do oryginalnego materiału