Finał 2. sezonu „I tak po prostu” zakończył się obietnicą 5-letniej rozłąki między Carrie a Aidanem, tymczasem bohater grany przez Johna Corbetta powrócił już na początku 3. serii. Skąd ten wybór? Showrunner wyjaśnia.
Dlaczego Aidan (John Corbett) powrócił na nasze ekrany tak gwałtownie w 3. sezonie serialu „I tak po prostu„? Finał poprzedniej serii zasugerował, iż jego rozłąka z Carrie (Sarah Jessica Parker) potrwa znacznie dłużej. Skąd zatem ten wybór?
I tak po prostu sezon 3 – czemu Aidan wrócił tak szybko?
2. sezon „I tak po prostu” zakończył się powrotem Aidana do Virginii z powodu jego syna, Wyatta (Logan Souza). Wiele wskazywało na to, iż Carrie nie zobaczy się z ukochanym przez długi czas, tymczasem scenarzyści postanowili nie zwlekać długo z jego powrotem. Showrunner wyjaśnia, skąd taka decyzja.
— To było pierwsze pytanie, które padło w pokoju [scenarzystów]. Postawiliśmy przed Carrie niemal niemożliwe wyzwanie: „czy możesz na mnie poczekać? Zobaczymy się za pięć lat”, a ona, będąc w szoku, odpowiedziała: „OK”. Nie chcieliśmy zaczynać sezonu od napisu „pięć lat później”. Myślę więc, iż choćby najlepiej opracowane plany biorą w łeb, kiedy przychodzi co do czego w łóżku. Ten pomysł, iż jest on pijany – on zawsze łamał zasady – i dzwoni do niej, był czymś, co moim zdaniem mogło się wydarzyć, ponieważ chcieliśmy szybciej zobaczyć Johna Corbetta – wyjaśnił Michael Patrick King w rozmowie z Variety.

Kontynuując swą wypowiedź, showrunner odniósł się też do kolejnych „warstw” relacji Carrie i Aidana, których do tej pory nie mieliśmy okazji oglądać na ekranie. Wiąże się to zarówno ze wspomnianym wcześniej aspektem seksualnym, jak i „zerwanej umowy” o pięciu latach rozłąki.
— To tworzy kolejną warstwę [związku] Carrie i Aidana, której jeszcze nie widzieliśmy, a mianowicie silną świadomość ich seksualności. zwykle jest to tak jakby poza sceną. Kwestia zerwania umowy, niejasnej umowy, ciągłych zmian zdawała się czymś, co mogłoby zaostrzyć sytuację. Nie ma nic bardziej irytującego niż serial o czekaniu na coś, co ma się wydarzyć. Znaleźliśmy więc sposób, aby do czegoś doprowadzić, odebrać to, a potem znów sprawić, aby do tego doprowadzić – raz tak, raz nie – w, miejmy nadzieję, nieprzewidywalny sposób. On jest tutaj, ona jest tam: jak sprawić, aby było to zarówno zaskakujące, jak i satysfakcjonujące?
Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o serialu, koniecznie sprawdźcie, co powiedzieli ostatnio twórcy na temat tego, czy Carrie i Aidana czeka happy end w „I tak po prostu”. Rzućcie też okiem, czy wątek Carrie i ogrodnika poskutkuje romansem w 3. sezonie „I tak po prostu”. Producentka zasugerowała, iż ta część historii będzie działać „niczym afrodyzjak”.
Zachęcamy was też do zapoznania się z opinią Serialowej na temat nowej odsłony hitu platformy Max. Znajdziecie ją tutaj: I tak po prostu sezon 3 – recenzja. A kiedy zobaczymy kolejne odcinki w serwisie Max? Odpowiedź znajdziecie tutaj: I tak po prostu sezon 3 – kiedy odcinki.