Serial, dostępny na Netflixie, sięga po motywy pogańskich wierzeń, rodzinnych sekretów i niewytłumaczalnych wizji. „Równonoc” nie jest prostym kryminałem – to opowieść, która toczy się pomiędzy mroczną baśnią a psychologicznym thrillerem. Niektórzy widzowie zachwycają się klimatem i zdjęciami, inni uważają, iż rozwiązanie zagadki nie dorównuje obietnicom początku.
Pogańskie mity i rodzinne traumy
W centrum opowieści stoją siostry Ida i Astrid. Starsza – pełna marzeń i planów – ginie wraz z grupą rówieśników podczas tajemniczego wyjazdu. Młodsza – przez lata dręczona koszmarami – po dwóch dekadach dostaje telefon od człowieka twierdzącego, iż wie, co się stało. Motywem przewodnim stają się legendy o bogini Ostarze i jej święcie przypadającym na równonoc wiosenną. Twórczyni serialu, Tea Lindeburg, wykorzystuje je jako symbol, który wprowadza do historii elementy rytuału i niepokojącego poczucia, iż los bohaterów splata się z dawnymi wierzeniami.
Atmosfera, która wciąga i finał, który dzieli widzów
Największą siłą „Równonocy” jest nastrój. Kolorowe obrazy dzieciństwa kontrastują z szarą teraźniejszością, a senne wizje Astrid – z nieostrymi, zamglonymi plenerami, które sprawiają, iż nie wiadomo, co jest realne, a co wyobrażone. Zdjęcia i muzyka tworzą sugestywny klimat, który doceniło wielu oglądających. Z drugiej strony sporo osób zwraca uwagę, iż finał nie daje satysfakcjonującej odpowiedzi. „Świetny klimat, ale historia się rozłazi” – pisał jeden z widzów. Inni zauważali, iż „zaczyna się obiecująco, ale im dalej, tym gorzej”. To przykład serialu, który wywołuje skrajne opinie – jedni doceniają jego niejednoznaczność, inni czują rozczarowanie.
Obsada i produkcja – kto stoi za „Równonocą”?
Astrid gra Danica Curcic, aktorka znana z filmów „Zabójcy bażantów” czy „Kradnąc konie”. Jej kreacja spotkała się z uznaniem – widzowie piszą, iż potrafi oddać wewnętrzne rozdarcie bohaterki i uczynić je wiarygodnym. W obsadzie znaleźli się także Lars Brygmann i Karoline Hamm. Za całość odpowiada Tea Lindeburg, która do tej pory kojarzona była z lżejszymi produkcjami, a tym razem pokazała zupełnie inne oblicze. „Równonoc” to serial wizualnie dopracowany, choć fabularnie nie zawsze konsekwentny. To właśnie ta mieszanka – świetnej oprawy i dyskusyjnego scenariusza – sprawia, iż produkcja jest żywo komentowana wśród widzów. „Równonoc” to propozycja dla tych, którzy lubią zagadkowe, klimatyczne opowieści z pogranicza snu i jawy. Choć nie każdemu przypadnie do gustu zakończenie, trudno odmówić serialowi wyjątkowej atmosfery. Produkcję można obejrzeć na platformie Netflix.
View oEmbed on the source website
