Ozzy Osbourne, ikona heavy metalu i jeden z najbardziej rozpoznawalnych muzyków XX i XXI wieku, zmarł 22 lipca 2025 roku w wieku 76 lat. Odszedł w swojej historycznej rezydencji w Jordans, otoczony rodziną, po dramatycznej akcji ratunkowej, która poruszyła całą okolicę. Jego śmierć nastąpiła zaledwie kilkanaście dni po ostatnim, symbolicznym koncercie w Birmingham.
Dramatyczna akcja ratunkowa w rezydencji Ozzy’ego Osbourne’a
Ozzy Osbourne zmarł 22 lipca 2025 roku w swoim domu w wiosce Jordans, w hrabstwie Buckinghamshire. Rezydencja liczy 125 lat i została zakupiona przez muzyka i jego żonę Sharon latem 1993 roku. Teren posiadłości obejmuje około 350 akrów ziemi.
Do dramatycznych scen doszło w godzinach porannych. Na miejsce wezwano śmigłowiec ratunkowy Thames Valley Air Ambulance. Załoga przez dwie godziny prowadziła reanimację Ozzy’ego, jednak wysiłki ratowników nie przyniosły skutku.
- ZOBACZ TEŻ: Ikona lat 80. miała szóstkę dzieci. Gdy odszedł, tylko czwórka zabrała głos

Przerażeni sąsiedzi i ostatni koncert legendy
Lądowanie śmigłowca w Jordans wywołało ogromne poruszenie wśród mieszkańców. Jedna z sąsiadek wspominała: „Byłam na spacerze, kiedy zobaczyłam, jak ląduje blisko Welders, i zdałam sobie sprawę, iż dzieje się coś poważnego. Ozzy Osbourne był wyjątkową postacią i będzie nam go brakować”.
Inny mieszkaniec dodał: „Wyszedłem, żeby zobaczyć, co się dzieje, i zauważyłem, iż śmigłowiec ląduje blisko domu Ozzy’ego. Wszyscy zaczęliśmy się zastanawiać, co mogło się stać. Kiedy wieczorem dowiedzieliśmy się o jego śmierci, nasze najgorsze obawy się potwierdziły”.
Śmierć muzyka nastąpiła zaledwie 17 dni po jego pożegnalnym koncercie. 5 lipca 2025 roku Ozzy Osbourne wystąpił na stadionie Villa Park w Birmingham w ramach wydarzenia "Back to the Beginning". Wydarzenie zgromadziło ponad 40 000 fanów.
Dom w Jordans – miejsce pożegnania z życiem
Rezydencja w Jordans była dla Ozzy’ego Osbourne’a miejscem szczególnym. Para Osbourne’ów wróciła tam na stałe po latach życia w Los Angeles. Po powrocie zainwestowano w rozbudowę posiadłości – m.in. o skrzydło rehabilitacyjne, basen i staw – wszystko to, by poprawić jakość życia chorego muzyka.
Jak informuje "The Sun", Ozzy Osbourne przygotowywał się do odejścia i chciał spędzić ostatnie dni w ukochanym domu, blisko rodziny. Rezydencja w Jordans miała być jego ostatecznym miejscem na ziemi.
- SPRAWDŹ TEŻ: Byli razem pół wieku, czuwała przy nim do końca. Żona była największym wsparciem legendy rocka
