Helena Vondráčková ma męża młodszego o 12 lat. To dlatego odwróciła się od niej rodzina

muzyka.interia.pl 2 dni temu
Zdjęcie: Helena Vondráčková nazywana jest królową czeskiej piosenki /AKPA


Związek Heleny Vondráčkovej z młodszym o 12 lat mężem sprawił, iż od królowej czeskiej piosenki odwróciła się najbliższa rodzina. Wokalistka nie kryje żalu.


Najpopularniejsza czeska gwiazda XX wieku na całym świecie sprzedała ok. 200 mln płyt. Helena Vondráčková nagrała ponad tysiąc piosenek (sprawdź!), zdobyła wiele nagród i wyróżnień.
Wielokrotnie występowała w Polsce - była m.in. uczestniczką programu "Taniec z gwiazdami" (2007) i jurorką "Star Voice. Gwiazdy mają głos" (2020).


Helena Vondráčková ma męża młodszego o 12 lat


Życie prywatne gwiazdy od zawsze budziło wielkie emocje. W latach 60. była związana z tekściarzem Zdenkiem Rytirem, później przez sześć lat spotykała się z Ludkiem Švábenskym, muzykiem zespołu Stryci.Reklama
W 1983 r. wyszła za basistę Helmuta Sickela z pochodzącej z NRD grupy Kreis (poznali się podczas festiwalu w Sopocie w 1977 r.). Ten wybranek był od niej młodszy o siedem lat. Para rozwiodła się w 2001 r. Dwa lata później Helena ponownie wzięła ślub. Tym razem wyszła za przedsiębiorcę Martina Michala, który w tej chwili jest jej menedżerem.
"Mój mąż jest młodszy ode mnie o 12 lat. Poprzedni był młodszy o siedem. Nie planowałam tego, ale to nie jest złe. A wręcz bardzo dobre! Taki mąż motywuje do tego, żeby dziewczyna się starała, dbała o siebie. Jest większa mobilizacja" - opowiadała piosenkarka w "Super Expressie".
Ten związek nie znalazł jednak akceptacji u członków najbliżej rodziny Vondrackovej. Brat wokalistki, Jiri Vondráček nazwał Martina "sprytnym żigolo, który znalazł sobie starzejącą się piosenkarkę". Przeciwna była także wokalistka i aktorka Lucie Vondráčková - bratanica artystki.
"Brat nie chciał, żebym wyszła za Martina i to jest problem. Jest mi przykro, bo byliśmy wspaniałą rodziną, ale on nie akceptuje mojego męża. Nie rozumiem tego, przecież jestem z nim bardzo szczęśliwa" - komentowała Helena w "Dobrym Tygodniu".
Idź do oryginalnego materiału