
Warner Bros. Discovery ogłosiło powrót platformy streamingowej Max do oryginalnej nazwy HBO Max. Decyzja, ogłoszona podczas prezentacji dla reklamodawców, ma zostać wdrożona tego lata, zaledwie dwa lata po kontrowersyjnym rebrandingu na Max (i rocznej obecności platformy w Polsce).
Zmiana nazwy na Max w 2023 roku miała podkreślić szerszą ofertę treści, łącząc produkcje HBO z programami Discovery. Jednak rebranding wywołał zamieszanie wśród użytkowników i krytykę za osłabienie rozpoznawalności cenionej przez wielu widzów marki HBO, kojarzonej z hitami jak Sukcesja czy Biały Lotos.
„HBO Max to nazwa, która rezonuje z jakością i prestiżem” – powiedział CEO David Zaslav. Firma liczy, iż powrót do pierwotnej nazwy przyciągnie nowych subskrybentów, po wzroście o 22 miliony w minionym roku.
Warner Bros. Discovery próbuje złagodzić krytykę humorystycznym podejściem, publikując żartobliwe posty w mediach społecznościowych, w których przyznaje się do błędu. To nie jest zły pomysł, bo kilka rzeczy zjednuje nam innych, niż przyznanie się do błędu. To dojrzałe podejście. Powrót HBO Max ma wzmocnić pozycję platformy w rywalizacji z Netflixem i Disney+.
Platforma Max już jest – najlepiej wyjdą na niej dotychczasowi subskrybenci HBO Max
Jeśli artykuł HBO Max powraca: Warner Bros. Discovery przywraca kultową nazwę nie wygląda prawidłowo w Twoim czytniku RSS, to zobacz go na iMagazine.