Dzisiaj będzie haul książkowy. Targi Książki w Krakowie dobiegły końca… ile książek udało mi się na nich kupić? Całkiem sporo. A oto one!
Na początek książki dla mnie, które kupiłam z myślą o sobie ;)Fabryka Słów
Nie mogłabym wyjść z targów książki, nie uzupełniwszy mojej kolekcji książek o przygodach Jakuba Wędrowycza. Brakowało mi aż dwóch książek! „Karpie Bijem” oraz „Konan Destylator”, już są we właściwym miejscu na mojej półce. Pokusiłam się także o uzupełnienie kolekcji o „Wampir z KC”.
Wydawnictwo Agora
Wiecie, iż nigdy jeszcze nie czytałam biografii? Postanowiłam to zmienić, zachęcona licznymi pozytywnymi recenzjami, kupiłam moją pierwszą biografie. Mówię oczywiście o „Becoming – Michelle Obama”
Teraz przejdziemy do bardziej rozbudowanego działu - książek dla dzieci.Wydawnictwo Nasza Księgarnia
To właśnie tutaj można kupić największą klasykę literatury dziecięcej. Mikołajka już mamy, więc tym razem nadszedł czas na Kubusia Puchatka oraz Muminki. Gdy w pierwszym dniu targów zakupiliśmy pierwsze dwie części „Muminków”, na próbę…. pierwszą część pochłonęliśmy jeszcze tego samego wieczoru. Więc drugiego dnia targów, dokupiliśmy resztę serii. Łącznie 9 książeczek o przygodach Muminków.
Wydawnictwo Dwukropek
Tutaj zakupiłam książkę „Bałtyckie Zwierzaki”, która okazała się jedną z naszych perełek. Zaintrygowana tytułem, kupiłam także książkę „W tej bajce nie ma smoka”.
Wydawnictwo Papilon
„Śmieciogród” to książka, na którą byłam zajawiona od jakiegoś czasu. Na targach udało mi się choćby zdobyć egzemplarz z autografem autorki. Dodatkowo na stoisku wydawnictwa, zaopatrzyłam się także w książeczkę o Reksiu do nauki czytania.
Wydawnictwo Dreams
Tutaj do naszej domowej biblioteczki dołączyła książka „Wiewiórczy z@kątek”, bajka o mediach społecznościowych. A także uzupełniliśmy naszą kolekcje książek autorstwa Asi Olejarczyk, o „Misje Tality”. jeżeli chcecie książeczki dla dzieci, o wierze i Bożych sprawach… to Asia Olejarczyk nie ma sobie równych. Talita i Pampiludki skradły nasze serduszka.
Wydawnictwo Jedność dla dzieci
Co roku odwiedzam stoisko tego wydawnictwa. Mają sporą ilość Biblii dla dzieci, każdy znajdzie coś dla siebie. Więc zaopatrzyliśmy się tutaj w dwa egzemplarze, dopasowane do wieku naszych pociech. Kupiłam także labirynty dla Gabrysia oraz Literki dla Aniki. Pisak dołączony do książeczki, który na dodatek można zetrzeć i wypełniać bez końca… jak dla mnie brzmi jak super zabawa.
Wydawnictwo Skrzat
„Benio, tata i reszta świata”, tą książeczkę udało nam się zdobyć choćby z dedykacją od autorki.
Ten haul książkowy na tym zakończę. To są książki, które kupiłam dla mnie i dzieci. Nie uwzględniam tutaj książek mojego męża… bo ciężko mi cokolwiek o nich napisać