Na pierwszy rzut oka — perfekcyjna para. On — międzynarodowa gwiazda pop, ona — ikona stylu i urody. Ale za błyskiem fleszy i starannie wyselekcjonowanymi zdjęciami na Instagramie kryje się zupełnie inna opowieść. Hailey Bieber, zmęczona niekończącym się hejtem i plotkami o rozpadzie małżeństwa z Justinem, w końcu nie wytrzymała. Jej najnowszy wpis w mediach społecznościowych to nie tylko emocjonalna odpowiedź na krytykę — to manifest kobiety, która nie pozwoli się złamać.
Hailey Bieber odpowiada na hejt w mediach społecznościowych
Modelka Hailey Bieber zabrała głos na swoim profilu na Instagramie, publikując wpis, który bezpośrednio odnosi się do nasilających się negatywnych komentarzy i spekulacji dotyczących jej życia prywatnego. "Tyle nienawiści i plotkowania o mnie, a i tak nie mogliście niczego powstrzymać. Też bym się wściekła na waszym miejscu" – napisała stanowczo. Jej słowa zostały odczytane przez wielu jako reakcja na falę hejtu, który spada na nią od miesięcy.
Plotki o kryzysie w małżeństwie Bieberów
W ostatnich tygodniach media obiegły doniesienia o możliwym kryzysie w związku Hailey i Justina Bieberów. Spekulacje nasiliły się po tym, jak Justin pojawił się publicznie bez żony, a jego zachowanie podczas występów i w mediach społecznościowych było interpretowane jako sygnał problemów osobistych. Dodatkowo, emocjonalne wypowiedzi Hailey oraz ich coraz rzadsze wspólne publiczne wystąpienia tylko podgrzały atmosferę wokół ich związku.
Część obserwatorów wskazuje, iż cieniem na obecnym małżeństwie Bieberów kładzie się przeszłość Justina, w tym jego relacja z Seleną Gomez. Media i fani nieustannie porównują obie kobiety, co generuje napięcia i spekulacje. Hailey, mimo iż od lat jest żoną Justina, wciąż musi mierzyć się z porównaniami oraz hejtem ze strony części internautów.
Hailey i Justin Bieber: walka o małżeństwo
Mimo negatywnych komentarzy i plotek o rozpadzie małżeństwa, Hailey zdecydowanie pokazuje, iż nie zamierza się poddać. Jej publiczne oświadczenie jest formą obrony nie tylko siebie, ale i ich wspólnego życia. "Szczerze, gdybym był tobą, trudno byłoby mi nie zazdrościć mnie i Hailey" — napisał piosenkarz w kwietniu.
"Naprawdę nam się układa i zrozumiałe jest, dlaczego ludzie nie mogą tego znieść. Nie winię ich. Hailey i ja jesteśmy jak rodzina Jonesów, której nie da się dogonić" — dodał piosenkarz.
Ich historia, mimo wzlotów i upadków, pokazuje, iż zarówno Hailey, jak i Justin, są gotowi walczyć o swój związek, choćby w obliczu ciągłej presji medialnej i publicznego oceniania.
Źródło: Plejada