25.4 wyszedł nowy album - viagr aboys. Mam za sobą z 10 odsłuchów i jest to bardzo dobry, równy materiał. Z jednej strony nie ma może jakichś mocno wybijących się kawałków (jak trzeba wyróżnić, to trzy single + może z jeszcze jeden), a z drugiej trudno wskazać słabsze momenty). Nie wiem, czy w dłuższej perspektywie będę do niego wracał tak często, jak do najlepszych wg mnie Street Worms i Cave World, ale na dziś wydaje się, iż są na to duże szanse. W każdym razie miłość do rozpoczęta 1,5 roku temu dalej kwitnie.

Statystyki: autor: Ith89 — 40 min. temu