Kapela choć martwa to ludzie ją tworzący żyją i grają nadal. JM Dopico to utalentowany chłop! Nie dość iż grzeje w Leprophiliac, Machetazo na bębnach to jeszcze postanowił sobie pograć na gitarze i basie, do tego pośpiewać. Na swoim koncie ma album z mieszanką heavy, speed i black metalu, wzbogaconą elementami hard rocka i rock and rollowego sznytu, przypominającego choćby nagrania Motorhead. To materiał, który z pewnością przypadnie do gustu fanom tak zwanej klasyki.
iframe
Statystyki: autor: Szajtan — 37 min. temu