Gillian Anderson zasłynęła dzięki roli Dany Scully w " Z Archiwum X" u boku Davida Duchovny'ego. Wielu może kojarzyć ją również z seriali takich jak: "The Fall", "The Crown", gdzie wcieliła się w Margaret Thatcher, a także "Sex Education". Amerykańska gwiazda właśnie doczekała się własnej podobizny w najsławniejszym muzeum figur woskowych - Madame Tussauds w Londynie. Aktorka nie mogła uwierzyć, gdy ujrzała figurę.
REKLAMA
Zobacz wideo Amerykańscy turyści pękają ze śmiechu w Polonia Wax Museum. Sprawdziliśmy to
Gillian Anderson spotkała się ze swoją figurą woskową w Madame Tussauds
26 listopada amerykańska aktorka pojawiła się w Londynie, gdzie w muzeum Madame Tussauds miała okazję przyjrzeć się własnej podobiźnie w formie figury woskowej. Tym faktem pochwaliło się na Instagramie samo muzeum. "W końcu tu jest! Gillian Anderson właśnie spotkała swoją pierwszą figurę w londyńskim muzeum Madame Tussauds! Ma na sobie kultową suknię "Vulva" z rozdania Złotych Globów 2024, którą podarowała projektantka Gabriela Hearst" - napisano w poście. "Od dziś możecie pozować z nią w strefie Awards Party, pełnej gwiazd!" - dodano.
Sama Gillian Anderson, którą możemy zobaczyć na nagraniu opublikowanym przez muzeum, nie kryła podekscytowania sprawą. - O mój Boże! Spójrzcie na to wszystko! To jest bardzo szokujące - komentowała. - Jest w tym coś specjalnego. Nie umiem wyrazić jak bardzo! Bo to jestem ja - mówiła z uśmiechem. - To takie realistyczne. To szalone - skwitowała Anderson.
Fani są w szoku. Ich również zachwyciła figura Gillian Anderson
Pod postem pojawiła się masa komentarzy od fanów, którzy byli zachwyceni tym, jak wygląda figura aktorki. "To jest najbardziej realistyczna figura ze wszystkich!", "To jest najlepsza figura woskowa jaką widziałam w życiu", "Uwielbiam to! Świetnie wygląda", "Kolorowe plamki w tych pięknych oczach są naprawdę dobrze uchwycone. Wygląda fantastycznie" - pisali z podekscytowaniem internauci. Niektórzy wyrażali zadowolenie co do wybranej dla figury kreacji. Przypominamy, iż na wspomnianych Złotych Globach 2024 Anderson wystąpiła w sukni, która miała na sobie hafty przedstawiające waginę. "Wybrali odpowiednią sukienkę", "Nie mogłabym bardziej się cieszyć, iż ma na sobie tę sukienkę! To taka kultowy moment", "Świetnie, iż wybrali tę sukienkę" - pisali obserwatorzy.
