Czy ktoś spodziewał się, iż numerem jeden polskich kin stanie się Wróżka Zębuszka? Luksembursko-niemiecka animacja zgromadziła podczas premierowego weekendu ponad 86 tys widzów, a wraz z pokazami przedpremierowymi prawie 100 tys., pokonując tym samym inną nowość weekendu, Krzyk VI oraz notując czwarte najlepsze tegoroczne otwarcie.
Szósta część serii Krzyk wystartowała z poziomu niemalże 75 tys. widzów. To wynik dwukrotnie lepszy od tego, który na początku poprzedniego roku odnotował piąty Krzyk (37 605) oraz mniej więcej tyle, ile w sumie zgromadziła część czwarta w kwietniu 2011 roku. To także piąte najlepsze tegoroczne otwarcie (pomijając filmy UIP). Nowość powinna ostatecznie spisać się lepiej niż część druga, czwarta i piąta. Przy dobrych wiatrach może jej się udać przeskoczyć wynik części pierwszej:
- Krzyk – 261 601 widzów
- Krzyk 2 – 150 503
- Krzyk 3 – 332 683
- Krzyk 4 – ok. 75 tys.
- Krzyk (2022) – 154 812
Mimo dwóch dość mocnych nowości pozostałe filmy w pierwszej dziesiątce odnotowały niewielkie spadki. Mocno trzyma się polski Filip, którego zobaczyło znów prawie 50 tys. widzów, a w sumie już ponad 145 tys.. Podobnym wynikiem po drugim weekendzie może pochwalić się Szczęście Mikołajka (33 887 / 147 371). Nieco w tyle została trzecia duża premiera poprzedniego weekendu, Creed III. Po dziesięciu dniach na koncie tego filmu znajduje się 110 709 widzów, choć tym razem zobaczyło go jeszcze nieco ponad 38 tys. widzów, czyli zaledwie o 22% mniej niż podczas premierowego weekendu, i więcej niż w przypadku otwarć poprzednich dwóch części. Niewielki spadek odnotowało także Pokolenie Ikea (-21%). Polski tytuł zobaczyło nieco ponad 25 tys. widzów, a od premiery 86 735.
W alternatywnym TOP10 znalazły się dwa filmy dystrybutora UIP. Jednym z nich jest grany już od 10 tygodni Kot w butach: Ostatnie życzenie, którego mogło tym razem zobaczyć jeszcze ok. 35 tys. widzów, a w sumie już ponad 2,25 mln. Nowością na dziesiątym miejscu jest Kokainowy miś. Komedię zobaczyło przypuszczalnie ok. 25 tys. polskich widzów. Te dwa filmy zastąpiły Avatar: Istota wody oraz Wieloryba, które zajmują dwa ostatnie miejsca w oficjalnym zestawieniu za miniony weekend. Film Jamesa Camerona przekroczył właśnie pułap 3,6 mln sprzedanych biletów, z kolei zdobywca tegorocznych Oscarów za charakteryzację oraz pierwszoplanową rolę męską Brendana Frasera miał na swoim koncie już prawie 180 tys., i w najbliższym czasie powinien przekroczyć pułap 200 tys..
Inne ciekawostki:
- Asteriks i Obeliks: Imperium Smoka posiada na swoim koncie 644 106 widzów i ostatecznie pobije dwa najpopularniejsze filmy z serii: Asterix i Obelix: Misja Kleopatra (679 986 widzów) oraz Asterix na Olimpiadzie (685 491 widzów).
- Ant-Man i Osa: Kwantomania zgromadził do tej pory 425 565 widzów i wyprzedzi swojego poprzednika, którego obejrzało 445 tys. widzów.
- Poza TOP10 wystartowały Zadra (tylko 10 659 widzów na 208 ekranach) oraz austriacki kandydat do Oscara, W gorsecie (11 067 widzów na 96 ekranach).
- Od momentu ogłoszenia nominacji do Oscara dla IO do osacrowej gali widownia filmu Jerzego Skolimowskiego wzrosła o ponad 20 tys. widzów z ok. 40 tys. do 63 tys..
- Podczas minionego weekendu w polskich kinach sprzedano niespełna 600 tys. biletów, o ok. 100 tys. więcej niż przed tygodniem.
Źródło: boxoffice.pl via Stowarzyszenie Filmowców Polskich