Basista Black Sabbath mówi, co jego zdaniem sprawiło, iż zespół odniósł w latach 70. gigantyczny sukces.
Black Sabbath stał się jednym z najważniejszych zespołów hardrockowych lat 70. i pionierskich dla heavy metalu. Ale w początkach działalności nikt nie wierzył w jego sukces. Nikt poza samym zespołem.
W wywiadzie dla „Lifeminute” Geezer Butler wspomina czas, gdy Black Sabbath w lutym 1970 roku wydał debiutancki album „Black Sabbath”:
Wiele razy mówiono nam, iż nigdzie nie zajdziemy. Odrzuciło nas sześć wytwórni zanim podpisaliśmy kontrakt z siódmą. Gdy w końcu wyszedł album zostaliśmy zjechani w prasie. Chyba na żaden inny album w historii nie wylano tyle pomyj. Ale wierzyliśmy w to, co robimy, a nasi fani wierzyli w nas. Dlatego fani trwali przy nas przez tyle lat. Byliśmy jak rodzina. Tylko my wierzyliśmy w naszą muzykę.
Black Sabbath oficjalnie zakończył koncertowanie w 2017 roku. Ozzy Osbourne wyjawił jednak, iż nie był zadowolony z tego, jak zakończyła się kariera Black Sabbath, bo w składzie zabrakło jednak oryginalnego perkusisty, Billa Warda.
Ozzy już od pewnego czasu powtarzał, iż pomimo problemów zdrowotnych chciałby zagrać jeszcze raz z Black Sabbath w oryginalnym składzie. Ostatnio podzielił się swoją wizją pożegnalnego koncertu.
Nowe „Wydanie Specjalne” w sklepach!
„Wydanie Specjalne: 100 PŁYT WSZECH CZASÓW – ROCK” to subiektywne, przygotowane przez redakcję „Teraz Rocka” zestawienie najważniejszych albumów w historii naszego ukochanego gatunku.
6 grudnia pismo trafiło do sprzedaży ogólnej. W cenie 27,99 zł dostępne jest w kioskach i salonach prasowych w całej Polsce.
Można je również zamówić z naszego sklepu internetowego: