Gdzie dwóch się bije, tam Grzeszczak korzysta. To zyskała na piłkarskiej aferze

gazeta.pl 18 godzin temu
Sylwia Grzeszczak miała okazać się największą wygraną w sporze pomiędzy Michałem Probierzem a Robertem Lewandowskim. Wszystko przez jedną piosenkę.
Sylwia Grzeszczak niespodziewanie znalazła się w centrum medialnego skandalu za sprawą konfliktu Michała Probierza z Robertem Lewandowskim. Przypomnijmy, iż z początkiem czerwca były już selekcjoner reprezentacji zdecydował o zmianie kapitana drużyny - z Lewego na Piotra Zielińskiego. Chwilę później piłkarz poinformował, iż odchodzi z kadry do czasu, aż z funkcją trenera przestanie być związany Probierz. Jak się okazało, ich spór narastał w ostatnich miesiącach, a kością niezgody okazała się m.in. piosenka Grzeszczak "Małe rzeczy".


REKLAMA


Zobacz wideo Kto powinien zastąpić Michała Probierza? Kosecki: Powinien zostać grającym trenerem!


Sylwia Grzeszczak zyskała na aferze Roberta Lewandowskiego i Michała Probierza. Fani masowo słuchają jej piosenki
Według medialnych ustaleń między Lewym a Probierzem zawrzało m.in. za sprawą faktu, iż piłkarz puścił niegdyś w autokarze drużynowym wspominany utwór, czym - podobno - nawiązał do słów trenera o grze reprezentacji. Probierz miał wcześniej komentować, iż w przypadku kadrowiczów należy "cieszyć się z małych, drobnych rzeczy". Selekcjoner podobno odebrał to jako personalny atak.
Gdy informacja o piosence w odniesieniu do sporu gwiazd ujrzała światło dzienne, internauci postanowili powrócić do utworu, który premierę miał jeszcze w 2011 roku! Choć "Małe rzeczy" nie powróciły na listy przebojów, liczba odtworzeń piosenki znacznie wzrosła w ostatnich dniach. - Widzimy, iż utwór zaczyna zyskiwać na popularności. Wczoraj był odtworzony mniej więcej dwa razy częściej (czyli o 100 proc. więcej) niż w przeciętny dzień. Nie znajduje się jednak jeszcze na naszych listach przebojów - skomentowali dla Pudelka przedstawiciele serwisu streamingowego Spotify. Sama Grzeszczak również przyciągnęła sporo uwagi. Jej profil na Instagramie miał zyskać około tysiąca nowych obserwatorów w dniach, gdy wybuchła afera.


Sylwia Grzeszczak zabrała głos w sprawie. Wystosowała apel do trenera i piłkarza
9 czerwca Grzeszczak opublikowała na Instagramie filmiki, w którym zwróciła się do zamieszanych w aferę Lewandowskiego i Probierza. Wokalistka, która przypadkowo została wciągnięta w konflikt, stwierdziła, iż wie, jak zakończyć ich spór. - Panowie, wiem, jak rozwiązać ten konflikt sportowy. Bo tam wzór zapisany jest... Zapisany jest... Właśnie! - zażartowała Grzeszczak, czym nawiązała do tekstu "Małych rzeczy": "Cieszmy się z małych rzeczy, bo wzór na szczęście w nich zapisany jest!".
Idź do oryginalnego materiału