Bardzo interesujący wpis. Ja choćby trochę współczuję pani Manueli. Konkurs Chopinowski, nie skojarzył się jej z emigracją której doświadczyła ona i On, z Sonatą nr 2 b-moll op 34 co byłoby zrozumiałe po tsunami, z "armatami ukrytymi w kwiatach", jej się skojarzył z prostytutkami w Tajlandii. To wg mnie dosyć unikalne i zaskakujące skojarzenia. Ogólnie [...]