Zespół Garbage ogłosił, iż kończy z trasami koncertowymi. Powodem są wysokie koszty realizacji koncertów, przez które trasy koncertowe stają się coraz trudniejsze w zorganizowaniu.
Grupa jest w tej chwili w trakcie swojej ostatniej trasy po Stanach Zjednoczonych. Podczas występu w Waszyngtonie w zeszłym tygodniu wokalistka Shirley Manson wyjaśniła, dlaczego zespół zdecydował się zrezygnować z tras koncertowych:
Jako zespół zdecydowaliśmy, iż ze względu na ekonomię przemysłu muzycznego musimy ograniczyć naszą działalność koncertową. Dzięki złodziejstwu przemysłu muzycznego, koncertowanie stało się bardzo, bardzo trudne. Nie narzekamy, mieliśmy zajebistą przygodę.
Manson podkreśliła, iż mówi o tym publicznie ze względu na młodych artystów, którzy starają się koncertować:
Martwię się o młodych muzyków, którzy ruszają w trasy. Pracują na etatach, biorą dwa tygodnie wolnego i objeżdżają kraj. Czasem śpią w vanie, czasem zatrzymują się w naprawdę podejrzanych motelach i to jest niebezpieczne. To naprawdę musi się skończyć. To niebezpieczne i nie do przyjęcia.
Frontmanka dodała, iż Garbage nie planuje już dużych tras:
Zdecydowaliśmy, iż ekonomia stała się nie do udźwignięcia, więc to jest adekwatnie ostatni raz, kiedy wsiadamy do autobusu i objeżdżamy całą Amerykę Północną. To fantastyczny przywilej i coś pięknego, ekscytującego i niesamowitego. I tym bardziej wyjątkowego, bo wątpię, byśmy jeszcze kiedykolwiek zrobili trasę na taką skalę.
Shirley podziękowała publiczności za wsparcie:
Czujemy, iż mieliśmy ogromne szczęście i otrzymaliśmy niesamowite wsparcie od naszych fanów, od was. Były momenty, gdy przemysł muzyczny mówił nam, iż jesteśmy starzy, skończeni, iż nikogo nie obchodzimy, iż nikt nie chce nas puszczać w radiu ani z nami rozmawiać. A wtedy pojawiliście się wy. Powiedzieliście: „Odsuń się, Szatanie”. I tego nie zapomnimy.
Obecna trasa koncertowa promuje wydany w maju tego roku ósmy album studyjny grupy, „Let All That We Imagine Be the Light”. Krążek był nagrywany w kilku miejscach – od profesjonalnych studiów w Los Angeles po prywatną sypialnię Shirley Manson. Płytę promują single „There’s No Future In Optimism” oraz „Get Out My Face AKA Bad Kitty”.