Włoski band o nazwie game over po 2 latach wraca do nas z nowym albumem studyjnym w zatytułowanym "face the end". Płyta miała premierę 25 kwietnia roku 2025 nakładem wytwórni Scarlet records. Band w dalszym ciągu gra thrash metal w takiej melodyjnej odmianie. Nie brakuje wpływów exodus, testament czy Metalliki. Do tej pory Game Over trzymał wysoki poziom, a jest teraz ? Warto wspomnieć, iż to pierwszy album z Dannym Schiavina w roli nowego wokalisty.
Jak zwykle zadbano o szatę graficzną i mocne brzmienie, które współgra z zawartością. Na dodaje to uroku do całości i drapieżności. Danny spisuje się w roli wokalisty, choć bardziej pasuje do heavy metalowej konwencji. Maniera i stylem przypomina trochę Johna Busha. Od stronie partii gitarowych jest dobrze,ale nic nadzwyczajnego nie prezentuje duet Sansone/Zironim. Solidne rzemioslo i brakuje tych intrygujących solowej z wcześniejszych płyt. Nie ma tak wielkich emocji.