Franz Ferdinand o najlepszych gościach na koncercie: Lady Gaga, Bowie, Reed

terazmuzyka.pl 2 godzin temu

Franz Ferdinand wystąpili na antenie BBC Radio 2, gdzie opowiedzieli o wyjątkowych gościach, którzy pojawili się na ich koncertach. Zespół zaprezentował również swoją wersję przeboju Chappell Roan „Good Luck, Babe!”.

Lider grupy, Alex Kapranos, opowiedział o powodach, które skłoniły ich do wyboru utworu Chappell:

To niesamowita piosenka wyjątkowej artystki. Są artyści, którzy wywołują różne reakcje, ale w jej przypadku nie znam nikogo, kto by jej nie lubił. Jest po prostu genialna.

Posłuchaj coveru poniżej:

Rozmowa z zespołem przyniosła także zabawne wspomnienia z ich kariery. Gdy Jo Whiley, prowadząca programu, zapytała kto jest najciekawszą osobą, która była na koncercie zespołu, basista Bob Hardy podzielił się anegdotą z udziałem Lady Gagi:

Moja siostrzenica uważa teraz iż jestem cool, bo powiedziałem jej, iż Lady Gaga złamała nos w mosh picie na naszym koncercie, gdy była jeszcze w liceum.

Natomiast Alex przywołał historię z Davidem Bowiem i Lou Reedem:

Graliśmy w niesamowitym miejscu, jakim była sala Roseland Ballroom w Nowym Jorku. Mieliśmy trasę po Stanach, zaczynając od Roseland Ballroom, potem przejechaliśmy całą Amerykę, a na koniec wróciliśmy w to samo miejsce, żeby zagrać jeszcze jeden koncert. Na pierwszym koncercie pojawił się David Bowie, co totalnie nas zszokowało. Pomyśleliśmy: „Nie ma nic, co mogłoby to przebić, to jest szczyt!” Ale zostało to przebite, bo kiedy wróciliśmy na drugi koncert, on znowu się pojawił, ale tym razem przyprowadził ze sobą Lou Reeda!

Muzycy wspomnieli, jak podczas jednego z tych spotkań Bowie i Reed wzięli udział w emocjonalnym pojednaniu po latach przerwy:

Było naprawdę dobrze. Było naprawdę dobrze. Bardzo surrealistycznie. Ale tak naprawdę nie widzieli się od kilku lat, a to był też czas, kiedy Bowie miał problemy ze zdrowiem, z sercem, więc nie rozmawiali ze sobą przez jakiś czas. Myślę, iż musieli trochę nadrobić. Pamiętam, jak w szatni nagle przestali rozmawiać, potem przytulili się mocno i pomyśleliśmy: „O mój Boże, powinniśmy ich zostawić!”.

Franz Ferdinand pracują w tej chwili nad nowym albumem. Płyta zatytułowana „The Human Fearukaże się 10 stycznia nakładem Domino Records.

Idź do oryginalnego materiału