Nic odkrywczego nie napiszę, ale może ktoś zapomniał, jaka jest najlepsza muzyka na tę porę roku.

Nie wiem, co lubię najbardziej, wszystko płynie elegancko, jak mnie najdzie na te klimaty, może tylko ten wąż trochę się wysmykuje... Ale to też solidne płyciwo.
Tradycyjnie polecam epigonów z ruskiego Morningside. Umiejętnie miksują Agallocha z BMD / October Tide.
Statystyki: autor: kataton88 — 8 min. temu