Gdy byłem w wieku moich dzieci, do głowy nam nie przychodziło, iż to, iż połowa czarnych psów na osiedlu nazywa się „Murzyn”, nie jest ok, iż to jest jakoś nacechowane negatywnie. Dziś wchodzą feminatywy i to też jest ciekawe, lubię, jak język się zmienia i nadąża za rzeczywistością. Myślę, iż niesamowita jest też świadomość młodych ludzi na przykład dotycząca zdrowia psychicznego, albo kwestii klimatycznych. Więc na pewno czerpiemy od siebie nawzajem. A jednocześnie oni dorastają w świecie trudnym – potwornie zradykalizowanym, targanym rozmaitymi konfliktami, dezinformacją – mówi Fisz, adekwatnie Bartosz Waglewski, muzyk, kompozytor, wokalista i instrumentalista.