Film „Ścieżki życia” i spotkanie z podróżniczką Zuzanna Puchalską. Już 3 grudnia w kinie Zorza

supernowosci24.pl 2 tygodni temu
Raynor (Gillian Anderson) i Moth (Jason Isaacs), małżeństwo z wieloletnim stażem, w jednej chwili tracą niemal wszystko – dom, bezpieczeństwo, dotychczasowe życie… (Fot. Kino Zorza)

Przedpremierowy pokaz filmu „Ścieżki życia” z Gillian Anderson i Jasonem Isaacsem w rolach głównych oraz spotkanie z podróżniczką Zuzanna Puchalską – to wszystko już 3 grudnia o godz. 18 w kinie Zorza. Na wydarzenie zaprasza Gutek Film we współpracy z kinem Zorza oraz Stowarzyszeniem Twórcze Horyzonty.

Gościem będzie Zuzanna Puchalska – podróżniczka, planistka z wykształcenia, z pasją do map, słów i nieutartych ścieżek. Zaczynała od autostopowych wypraw przez Europę i Azję, by później realizować coraz dłuższe projekty osadzone wśród lokalnych społeczności. Z Syberii trafiła w Andy i do Amazonii. Swój namiot rozbijała też na śniegach norweskich fiordów, pustyni Gobi, Wielkim Murze Chińskim, czy wśród sekwoi-gigantów w Kordylierach. W 2024 roku wyruszyła na wyprawę dookoła świata, podczas której zrealizowała samotne przejście Nowej Zelandii szlakiem Te Araroa. Podczas spotkania w Rzeszowie opowie o szlakach, które zaprowadziły ją w niezwykłe miejsca i o sile, jaką daje wędrówka.

Jej opowieści to historie zebrane w tysiącach stron notatników, refleksje o tym, co dzieje się w człowieku, gdy znika zasięg, a zostaje zanurzenie w lokalnych kulturach, kontakt z naturą i obserwacja świata.

Jej prelekcję poprzedzi przedpremierowy pokaz filmu „Ścieżki życia”.

To inspirowana faktami, podnosząca na duchu historia małżeństwa, które po utracie majątku życia wyrusza na 1000-kilometrowy szlak wzdłuż wybrzeża Anglii. Raynor (Gillian Anderson) i Moth (Jason Isaacs), małżeństwo z wieloletnim stażem, w jednej chwili tracą niemal wszystko – dom, bezpieczeństwo, dotychczasowe życie. Zamiast się poddać, robią coś, co dla wielu byłoby szaleństwem: wyruszają w pieszą wędrówkę – ponad tysiąc kilometrów wzdłuż dzikiego, angielskiego wybrzeża. Z pustym kontem bankowym, namiotem i garścią najpotrzebniejszych rzeczy idą przed siebie, krok za krokiem, szukając ukojenia w wietrze, ciszy i otaczającej ich przyrodzie. niedługo odkryją, iż mimo przeszkód, które los rzucił im pod nogi, wciąż mają najważniejsze – siebie nawzajem. Ta niezwykła podróż stanie się dla nich drogą ku wolności, miłości i nowemu początkowi.

Przygotujcie się na wieczór pełen inspirujących opowieści o sile ludzkiego ducha i… uzdrawiającej mocy chodzenia – zachęcają organizatorzy.

BILETY DO NABYCIA TUTAJ

Idź do oryginalnego materiału