Filip Chajzer mówi o wierze i kościele. "Tak zaczynam każdy dzień"

gazeta.pl 1 tydzień temu
Zdjęcie: https://www.instagram.com/filip_chajzer/


Filip Chajzer zabrał głos na temat wiary. Postanowił udokumentować swoje wyjście do jednej z warszawskich świątyń.
Filip Chajzer na bieżąco dzieli się z internautami nowymi projektami, zakupami czy pomysłami na biznes. Głośno było o jego kebabie i zarazem sprzeczkach z niektórymi twórcami internetowymi. Wieloma postami Chajzer wywołał duże poruszenie w polskich mediach. Ostatnio na jego Instagramie mogliśmy zaobserwować trochę niecodzienny widok - prezenter pokazał kadry z kościoła...


REKLAMA


Zobacz wideo Test kebaba od Chajzera. Było smacznie?


Filip Chajzer udał się na modlitwę. "Te dni są bardzo dobre"
Syn Zygmunta Chajzera chodzi do kościoła na Wilanowie, a mianowicie do Świątyni Opatrzności Bożej, czego dowiadujemy się z InstaStories samego zainteresowanego. Wstawił zdjęcie z zewnątrz, a także ze środka, gdzie można zobaczyć prawdziwe dzieła sztuki. Oba kadry znajdziecie w naszej galerii na górze strony. Na jednym z udostępnionych zdjęć padło niespodziewane wyznanie ze strony Filipa Chajzera. "Tak zaczynam każdy dzień i te dni są bardzo dobre" - oznajmił swojej publice. Jesteście zaskoczeni rutyną prezentera?


Filip Chajzer https://www.instagram.com/filip_chajzer/


Filip Chajzer o swoim wyznaniu. Dzięki modlitwie jego mama odzyskała siły
W dawnym wywiadzie dla "Wiara i ludzie" prezenter zdradził nieco więcej na temat wiary. "Byłem ochrzczony, przyjąłem Pierwszą Komunię Świętą, chodziliśmy w niedzielę do kościoła" - przekazał magazynowi. Opowiedział następnie historię dotyczącą jego mamy. "Bliska jest mi Matka Boska Gietrzwałdzka. Moja mama była kiedyś bardzo chora. Jeździliśmy do Gietrzwałdu. Zabieraliśmy wodę ze źródełka w sanktuarium. Mama dbała, żeby zawsze mieć ją w domu i codziennie choć łyk wypić. Również modliliśmy się. I... mama wyzdrowiała" - wyznał Filip Chajzer. Ponadto przed laty powiedział, co daje mu modlitwa. "Przyznam, iż nie umiem się modlić w sposób "sformalizowany". Choć rozumiem, iż jest to medytacja. Powtarzanie formuł, jak w różańcu, odcina nas od rzeczywistości i pozwala skupić się na tym, co w środku. Uzyskać głębszy kontakt z Bogiem" - możemy przeczytać w książce "Chajzerów dwóch". To właśnie tam Chajzer wspomniał także, iż prowadząc samochód, słucha nie tylko muzyki, ale też Radia Maryja.
Idź do oryginalnego materiału