Fenomen książki, w której... nie napisano ani słowa. Sprzedane egzemplarze liczy się w milionach

gazeta.pl 1 dzień temu
Zdjęcie: StockSnap/pixabay


W tej książce nie napisano ani słowa. To jednak wcale nie przeszkodziło jej stać się jedną z najbardziej uwielbianych zarówno przez dzieci, jak i rodziców. Jej sekretem są piękne ilustracje, które pobudzają wyobraźnię.
"Ulica Czereśniowa" autorstwa Rotraut Susanne Berner, to pozycja, która sprzedała się w niemal siedmiu milionach egzemplarzy na całym świecie. Popularność książki to nie przypadek. Dzięki szczegółowym i barwnym ilustracjom mali czytelnicy mogą przemierzać miasto razem z bohaterami lektury, uruchamiając przy tym swoją wyobraźnię.


REKLAMA


Zobacz wideo Czego z "Pożegnania z wesołą" mogą nauczyć się rodzice?


Najmłodsi uwielbiają czytać. I dobrze
Wbrew ogólnopolskim trendom czytelniczym popularność literatury dla najmłodszych nie maleje. "Nie mieliśmy chyba dotąd takiego zjawiska w Polsce po 1989 roku, by oferta książek dla dzieci była tak różnorodna, bogata i wyszukana" - można przeczytać na stronie kampanii "Mała książka - wielki człowiek". I dobrze, bo czytanie rozwija mowę, wyobraźnię i kreatywność maluchów.


Czytaj także:


Rozemocjonowany uczeń zawołał nauczycielkę. "Szacun młodzieży"


Dostosowane do wieku odbiorców opowieści bawią i uczą. Szczególnie popularne są w tej chwili pozycje, które pozwalają najmłodszym poznawać świat i przybliżają rozmaite zjawiska. W Polsce serie książek o sympatycznym Puciu lub Kici Koci to bestsellery, po które chętnie sięgają rodzice. Nic dziwnego, dzięki nim dzieci uczą się rozpoznawać i nazywać emocje, czy postępować w trudnych dla siebie sytuacjach.


Książka, która trenuje spostrzegawczość. I kreatywność
"Ulica Czereśniowa" to przykład książki obrazkowej szczególnie polecanej tym czytelnikom, którzy... nie potrafią jeszcze czytać. Autorka, która jest cenioną ilustratorką, stworzyła bowiem barwne miasto pełne rozmaitych bohaterów. Przemierzając kolejne strony, dzieci mogą wyobrażać sobie, z jakimi zadaniami dnia codziennego mierzą się przedstawione postaci. Mogą także trenować spostrzegawczość i wyszukiwać na kolejnych obrazkach konkretnych przedmiotów. Fanów pozycji jest tak dużo, iż na Facebooku powstała specjalna grupa, która ich zrzesza. Zgromadziła ponad 10 tys. osób.


Czytaj także:


Będą sprawdzać karty szczepień dzieci. Ich rodzice muszą o tym wiedzieć


Do tej pory ukazało się kilka tytułów z tej serii, m.in.: "Wiosna na Ulicy Czereśniowej", "Lato na Ulicy Czereśniowej", "Jesień na Ulicy Czereśniowej", "Zima na Ulicy Czereśniowej" lub "Noc na Ulicy Czereśniowej". To oczywiście niejedyny przykład literatury obrazkowej dla najmłodszych czytelników. W podobnym tonie są pozycje takie jak: "Rok w lesie", "Wielka Księga Gospodarstwa" albo "Na Ryneczku". "Książki obrazkowe są szczególnie ważne dla rozwoju małego czytelnika. Nie zapominajcie o nich, ponieważ to one przyciągają najwięcej uwagi przedszkolaków" - dodają autorzy kampanii "Mała książka - wielki człowiek".
Idź do oryginalnego materiału