Fani są znudzeni tymi postaciami w 2. sezonie "Pierścieni władzy". Odcinki bez nich są najlepsze?

serialowa.pl 10 miesięcy temu

„Pierścienie władzy” znów dzielą fanów. Na forach dyskusyjnych ci spierają się, które wątki 2. sezonu serialu Prime Video są najciekawsze, a które – najnudniejsze. Sporo krytyki padło pod adresem tych postaci.

„Władca Pierścieni: Pierścienie władzy” od samego początku zbiera mieszane reakcje i nie inaczej jest w przypadku 2. sezonu. Na subreddicie serialu fani piszą dlaczego ich zdaniem 5. odcinek jest jednym z najlepszych – chodzi o to, iż nie ma w nim najsłabszych, ich zdaniem, postaci. O co dokładnie chodzi?

Pierścienie władzy sezon 2 – fani narzekają na harfootów

Macie swój znienawidzony wątek w „Pierścieniach władzy”? Bo fani piszący o serialu na Reddicie na pewno. Choć pojawiło się tam sporo głosów w obronie harfootów, to własnie ich wątek w 2. sezonie zbiera od widzów największe cięgi. Sporo użytkowników uważa, iż 5. odcinek jest do tej pory jednym z najlepszych, bo nie wracamy w nim do Rhûn i historii niziołków.

— 5. odcinek nie miał choćby wzmianki o harfootach i był niesamowity. Miałem ten sam problem z nimi w okresie 1. Myślicie, iż scenarzyści mogliby od tej pory porzucić ich wątek albo przynajmniej zminimalizować ich czas ekranowy, skoro mają najmniej wciągającą historię i sprawiają, iż odcinki zaczynają się ciągnąć? – pisał jeden użytkownik Reddita.

„Władca Pierścieni: Pierścienie władzy” (Fot. Amazon)

W krytyce wątku harfootów – Nori (Markella Kavenagh) i Poppy (Megan Richards) – które ostatnio wpadły na inną odmianę niziołków, powyższej opinii wtórował inny komentujący.

— Uwielbiam te postacie i tych aktorów, ale ich historia jest tak mocno odsunięta od reszty, iż trudno mi się nią ekscytować. Jest to jedyny aspekt serialu, którego nie poprawiono w tym sezonie. Mam nadzieję, iż [hobbici] spotkają elfów lub orków, nim ten sezon się skończy.

Choć głosy niezadowolenia dominują w nitce komentarzy pod cytowanym postem, pojawiło się też sporo pozytywnych opinii.

— Ja uwielbiam ich wątek, ich interakcje, cały ich vibe. Ma w sobie wiele z tego, czego brakowało w „Drużynie Pierścienia” Petera Jacksona, a to było moją ulubioną częścią powieści.

„Władca Pierścieni: Pierścienie władzy” (Fot. Amazon)

Inny redditor wyjaśnił z kolei, iż zachwyca się wątkiem harfootów i Rhûn, ale – z uwagi na fakt, iż jest Irlandczykiem – trudno mu znieść przesadzone, jego zdaniem, akcenty niziołków.

— Intryguje mnie ta historia, ale jako dla Irlandczyka, słuchanie Nori i Poppy okazuje się dla mnie trudne przez przesadzone irlandzkie akcenty i nadmiernie głupkowatą naturę harfootów/stoorów. Nie mają w sobie naturalnego dowcipu, który mieli Billy [Boyd, filmowy Pippin] i Dom [Monaghan, czyli Merry].

Choć zatem głosy internautów są różne, sam wątek hobbitów generuje wiele pytań. Ostatnio zastanawialiśmy się, gdzie leży ziemia obiecana hobbitów – okazuje się, iż znamy to miejsce z filmów. Z kolei nowy szczep niziołków ma doprowadzić ostatecznie do… Golluma.

Pamiętajmy też, iż do Rhûn trafił Nieznajomy. Choć nie było go w 5. odcinku 2. sezonu „Pierścieni władzy”, wciąż realizowane są dyskusje o jego nowym kompanie, Tomie Bombadilu. Rola tego bohatera już jest znacznie większa niż u Tolkiena.

A jak wypada 2. sezon jako całość? Obejrzeliśmy już wszystkie osiem odcinków i o swoich wrażeniach pisaliśmy tutaj: Władca Pierścieni: Pierścienie władzy sezon 2 – recenzja.

Pierścienie władzy sezon 2 – odcinki w czwartki na Prime Video

Idź do oryginalnego materiału