Wreszcie doczekaliśmy się nowej odsłony Fame MMA, która nosi nazwę The Freak. Organizatorzy zapowiedzieli, iż będzie to powrót do korzeni, czyli większe emocje, niżeli na ostatnich galach Fame. Czy udało się im osiągnąć ten cel? Ludzie są mocno podzieleni.
Gala The Freak zostanie ukazana w dziewięciu pojedynkach, co dla części osób może wydawać się zbyt mało, zwłaszcza w porównaniu do innych gal MMA. Czas pokaże, czy cena PPV będzie odpowiednia do ilości walk. Aktualnie nie znamy ceny, co jeszcze bardziej nasila debatę.
Jednakże, karta walk wygląda bardzo obiecująco. Walka 2vs1 będzie z pewnością bardzo ciekawa, podobnie jak starcie Taazego. Co więcej, dwaj pierwsi walki będą dostępne za darmo na kanale YouTube, co pozwoli każdemu na obejrzenie ich.
Poniżej możemy zobaczyć pełną kartę walk:
* Koszixon vs Miły
* Dresiara vs Lizi
* Guzik vs Daro Lew
* Rybak vs Sheeya
* Olejnik vs Cesarz
* Prezes vs Sutonator
* Don Diego vs Wampir
* Adrian Cios i Natan Marcoń vs Denis Załęcki
Czy są zaskoczenia? Średnio, choć karta walk wygląda bardziej interesująco niż na standardowych galach Fame MMA. Brakuje nam Clout, ale może to być spowodowane przez fakt, iż nie jest to ten sam klimat i emocje.
Czas pokaże, czy The Freak uda się i czy Fame MMA powróci do swoich korzeni. Jedno jest pewne – będzie to gala, którą warto obejrzeć.