Hailey i Justin Bieberowie 23 września doczekali się pierwszego dziecka. Na świat przyszedł ich syn Jack Blues. Choć słynni rodzice są bardzo aktywni w mediach społecznościowych, podjęli decyzję o niepublikowaniu wizerunku chłopca. Na Instagramie można znaleźć tylko pojedyncze ujęcia, na których nie widać jego twarzy. Hailey Bieber chętnie relacjonowała za to zdjęcia z przebiegu ciąży, a teraz także często dzieli się prywatnymi kadrami. Okazuje się, iż w dzień swoich urodzin modelka nie próżnowała.
REKLAMA
Zobacz wideo Dlaczego o tym nie mówiła?
Hailey Bieber publikuje nagrania z treningu. Odsłoniła brzuch
Hailey Bieber 22 listopada obchodziła 28. urodziny. Na Instagramie tego dnia pochwaliła się efektami sesji dla nowego produktu swojej marki Rhode, a także publikowała życzenia, które dostawała od przyjaciół. To jednak nie wszystko. Modelka zdecydowała się także pochwalić efektami treningu. Jak widać, świeżo upieczona mama postanowiła wrócić do formy sprzed ciąży. Na nagraniu można podejrzeć, iż Hailey Bieber zdecydowała się na ćwiczenia z wykorzystaniem taśmy i obciążników. Żona muzyka podzieliła się także efektami treningów - na filmiku odsłoniła umięśniony brzuch. Zdjęcie możecie znaleźć w galerii na górze strony.
Hailey Bieber normalizuje sylwetkę po ciąży
Hailey Bieber nie zalicza się jednak do grona celebrytek, które udają, iż od razu po porodzie ich figura wyglądała dokładnie tak samo, jak przed ciążą. Modelka jakiś czas temu opublikowała selfie przed lustrem, na którym w całości pokazała brzuch. Łatwo podejrzeć, iż Hailey Bieber nie retuszuje swoich zdjęć lub robi to w minimalny sposób. Wcześniej bowiem media obiegły jej zdjęcia wykonane przed paparazzi, na którym widać ją w podkreślających kształty legginsach i bluzie. Nietrudno zauważyć, iż nie różnią się od kadru, którym podzieliła się celebrytka. Fani Bieber zachwycali się tym, iż modelka nie ukrywa tego, iż jej sylwetka się zmieniła. "Jest jeszcze piękniejsza niż wcześniej", "Ta sylwetka po ciąży jest przepiękna", "Widać ten blask mamy" - pisali w komentarzach. Więcej na ten temat pisaliśmy w tym artykule.