Marcin Daniec powrócił do TVP. I to po tylu latach przerwy
26 grudnia na antenie TVP wyemitowano pierwszy odcinek programu "Marzenia Marcina Dańca". Show z udziałem popularnego satyryka obfitowało w dawkę humoru i udziału gości specjalnych, m.in. Andrzeja Grabowskiego i Mezo. Co ciekawe, emisja nowego formatu to także powrót Marcina Dańca po wieloletniej nieobecności w Telewizji Polskiej. Poprzednie władze stacji konsekwentnie odsunęły jego poczynania artystyczne. Reklama
"Witam państwa bardzo serdecznie. Warto żyć dla takich chwil. Dobry wieczór państwu po 10 latach przerwy na "Marzeniach Marcina Dańca". Bardzo dziękuję!" - wyznał Daniec na antenie.
Kontrowersje po powrocie Dańca do TVP. Widzowie zdegustowani
Choć nadawca publiczny nie szczędził pochwał pod adresem nowego programu Marcina Dańca, reklamując go jako świeżą propozycję w ramówce TVP, nie uchroniło to produkcji przed falą negatywnych opinii. Widzowie, którzy spodziewali się nowatorskiego i wciągającego show, wyrazili swoje bezpośrednie niezadowolenie na facebookowym profilu formatu. Nie brakowało krytycznych komentarzy, które wskazywały na nudę, brak oryginalności oraz niezwykle niski poziom programu.
"Jeśli mowa o kabarecie nadanym w telewizji wczoraj, to był żenujący i bez klasy";
"Oglądam - cienizna, z czego ta widownia się śmieje?";
"Widownia sami swoi + poskładany śmiech i ubaw po pachy... Szkoda czasu";
"Jak ma być poziom jak w święta, to lepiej niech nie wraca do TVP. Tak beznadziejnych programów rozrywkowych w święta dawno nie było. Brak pomysłu, dobór wykonawców przypadkowy";
Krytyka dotyczyła również braku jakichkolwiek zmian ze strony Marcina Dańca. Zdaniem internautów, satyryk nie zaoferował nic nowego.
"Pan Daniec gra ten sam program od 25 lat" - czytamy.
Zobacz materiał promocyjny partnera:Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Zobacz też:
Marcin Daniec nie mógł powstrzymać się od komentarza. Zabrał głos w sprawie emerytury
Nowe doniesienia w sprawie Dańca dotarły w ostatniej chwili. Zostały dni
Ledwie Marcin Daniec wrócił do TVP, a już im się dostało. Cięta riposta pojawiła się na wstępie