Ewelina Flinta: Przeraziło mnie 60 pytań. Później byłam za nie wdzięczna

kobieta.onet.pl 8 godzin temu
Zdjęcie: Ewelina Flinta ze swoją sunią Lufką


Przed snem wrzuciła zdjęcie. Nie planowała tego, ale w ostatniej chwili zobaczyła, co to za święto. Rano zdziwiła się, gdy zobaczyła, ile ma komentarzy, udostępnień, lajków. Kluczem okazała się jego mała futrzana bohaterka, sunia Lufka, jeszcze kilka lat wcześniej bezdomna, przeganiana, oblepiona przez kleszcze. — Ten post stał się w moim przypadku wręcz viralowy. Mnóstwo ludzi komentowało, wysyłali fotki swoich psiaków — mówi Ewelina Flinta. O tym, jak spotkała swojego idealnego zwierzaka i dlaczego nie brała pod uwagę psa z hodowli opowiada w najnowszym odcinku podcastu "Tu piesek".
Idź do oryginalnego materiału