Ewa Minge zabrała tatę do "halo tu polsat". Gorzko wypowiedziała się o jury "Tańca z gwiazdami"

gazeta.pl 1 godzina temu
Ewa Minge pojawiła się w śniadaniówce Polsatu wraz z tatą. W pewnym momencie poruszono temat "Tańca z gwiazdami". Projektantka wspomniała o ocenach jury.
Ewa Minge jest jedną z celebrytek, która postanowiła wystąpić w najnowszej edycji "Tańca z gwiazdami". Na parkiecie towarzyszy jej Michał Bartkiewicz, który dwie edycje temu triumfował w programie u boku Vanessy Aleksander. Znana projektantka pojawiła się w niedzielnym wydaniu "halo tu polsat", choć wieczorem będzie występować w tanecznym show. Wraz z nią pojawił się tata. Podjęli temat swojej relacji, ale nawiązali również do programu.

REKLAMA







Zobacz wideo Minge zaliczyła wpadkę przed wyjściem na parkiet. Co z jej zdrowiem?



Ewa Minge o relacji z tatą. Wspomniała o jurorach "Tańca z gwiazdami"
Projektantka wraz z tatą odwiedziła studio "halo tu polsat". Nie omieszkała wspomnieć o ich relacji. -Opowiadał mi bajki i bardzo o mnie dbał. Ale najważniejsze, czego tata mnie nauczył, to umiejętność podnoszenia się z upadku, przyzwolenie na popełnianie błędów i analizę tych błędów - mówiła Minge. Ojciec gwiazdy nie krył, iż jej występy w programie wzbudzają u niego spore emocje. - Niezależnie od tego, ile ojciec i córka mają lat, to ciągle jest moja Ewa. Zerkam na 'Taniec z gwiazdami', bardzo to przeżywam, to nie jest obojętne. Córka jest na pierwszej linii - mówił pan Tadeusz. Okazuje się, iż tata nie był przekonany co do udziału córki w tanecznym formacie. - Udział w "Tańcu z gwiazdami" był konsultowany ze mną, ale z wielką euforią tego nie przyjąłem. Mam taką wrażliwość, iż tak emocjonalne imprezy nie są niezbędne. Ale wiedziałem, iż Ewa da sobie radę. Ona zawsze stara się to zrobić - przyznał mężczyzna.
Sama projektantka po debiucie w show stwierdziła, iż wolałaby usłyszeć o jury konstruktywną krytykę niż zobaczyć wyłącznie ocenę jej tańca. - Wychodzę z założenia, iż konstruktywna krytyka by się przydała. Nie bardzo słyszałam od jury konstruktywną krytykę, tylko zobaczyłam później punkty. Oczywiście wolałabym, żeby było trochę odwrotnie - żeby powiedziano dokładnie, co jest nie tak, i dopiero w związku z tym przyznano takie noty - uznała Minge.


Ewa Minge zaliczyła wpadkę przed wyjściem na parkiet "Tańca z gwiazdami"
Jeszcze przed debiutem w programie, za który Minge i Bartkiewicz otrzymali zaledwie 24 punkty, doszło do wpadki. Na szczęście projektantka była przygotowana. Minge o sprawie opowiedziała o niej w rozmowie z reporterką Plotka. - Pomyślałam o tym, żeby wziąć buty zapasowe, bo pięć minut przed wyjściem, tzw. godziną zero, pękło mi zapięcie w bucie, a to jest przy butach do tańca niezwykle ważne, jak się w tych butach trenuje - przyznała gwiazda.
Idź do oryginalnego materiału