Ewa Bem pożegnała ukochanego męża. Zwróciła się do fanów. Jej słowa poruszają

zycie.news 11 godzin temu
Zdjęcie: Ewa Bem pożegnała męża/YouTube @Seriale Streszczenie


Jak przypomina portal „Interia”, Ewa Bem pożegnała niedawno ukochanego męża. Ryszard Sibilski zmarł 17 stycznia. Mimo żałoby artystka zdecydowała się wrócić na scenę. Pierwszy występ planowany jest już na 6 lutego. Bem zdradziła, dlaczego zdecydowała się nie rezygnować z aktywności zawodowej. Powód porusza.

Ewa Bem ma za sobą trudne chwile

Ewa Bem nie ukrywa, iż ostatnie lata nie były dla niej łatwe. W 2017 roku pożegnała swoją córkę Pamelę, która zmarła z powodu raka mózgu. Po jej śmierci artystka na dłuższy czas wycofała się za aktywności scenicznej i życia publicznego.

17 stycznia artystka pożegnała swojego ukochanego męża, którego pogrzeb odbył się 27 stycznia. Artystka mierzy się z żałobą i jak sama przyznaje, ukojeniem jest dla niej muzyka.

„Moi mili… Pasmo tragedii moich ostatnich lat, a teraz też tygodni, bardzo mnie osłabiło. Jak chyba nigdy dotąd potrzebuję wsparcia i mocy. Teraz, w pustce po nagłej śmierci mojego Męża, jedynym dla mnie wytchnieniem jest śpiewać dla Was” – napisała w swoim wpisie artystka.

Fani nie kryją wzruszenia

Koncert Ewy Bem odbędzie się 6 lutego. „Interia” informuje, iż odbędzie się on w Filharmonii Bałtyckiej im. Fryderyka Chopina w Gdańsku. W trakcie występu melomanii będą mieli okazję wysłuchać utworów nawiązujących do płyty "Loves The Beatles" z 1984 roku.

Artystka podkreśliła, iż w tym trudnym czasie to fani są dla niej pociechą i wsparciem. Wielu z nich nie kryje poruszenia tym, iż mimo osobistej tragedii Ewa Bem nie odsunęła się w cień, tylko ponownie stanie na scenie, by zachwycać swoim występem.

Idź do oryginalnego materiału