Dlaczego nie ekscytujemy się JESC?
Finał Eurowizji Junior 2024 już za 2 tygodnie, a ekscytacji brak. Wyraźnie widoczny jest spadek zainteresowania konkursem wśród fanów, na co wpływ ma m.in. oceniany jako dość niski poziom tegorocznego konkursu czy coraz większe niezadowolenie z formatu głosowania. Dodatkowo w polskim świecie eurowizyjnym doszedł też czynnik wynikający z niewielkich szans na sukces piosenki „All Together”, która zaraz po premierze zyskała bardzo niskie oceny i wiele negatywnych komentarzy. W aplikacji „My Eurovision Scoreboard” Polska wciąż zajmuje ostatnie miejsce ze stratą 80 punktów do San Marino. Ukraina, która aktualnie prowadzi w zestawieniu ma tych punktów aż dziesięć razy więcej. Wielu fanów jest niezadowolonych z decyzji TVP o zaangażowaniu Aldony Dąbrowskiej i Sławomira Sokołowskiego w pisanie utworu, który uznany został za archaiczny. Niestety, wszystko może skupić się na wybranym w ramach „Szansy na Sukces” reprezentancie, który z pewnością zrobi wszystko, by piosenkę wykonać jak najlepiej. Cała nadzieja w występie reżyserowanym przez Agnieszkę Żmijewską. Możliwe, iż dostojna prezentacja sceniczna skupi się na wokaliście, na jego emocjach co pozwoli widzom zobaczyć jego starania. Polska ekipa wylatuje do Madrytu już za tydzień, by wziąć udział w Ceremonii Otwarcia oraz próbach przed konkursem.
Fatalny proces sprzedaży biletów. OGAE Spain przeprasza
Zniechęcenie przyszło też po fatalnie przeprowadzonej sprzedaży biletów na konkurs za co obwinia się telewizję hiszpańską RTVE. 15 października, gdy oficjalna dystrybucja ruszyła pojawiły się ogromne kolejki oraz wielkie problemy z zakupieniem wejściówek kartami płatniczymi niezarejestrowanymi w Hiszpanii. W efekcie większość zagranicznych fanów nie była w stanie zdobyć biletu na finał, wielu z nich mogło pocieszyć się tylko próbą jurorską organizowaną dzień wcześniej. OGAE Spain, które miało pomóc członkom innych klubów w zakupieniu wejściówek, także zawiodło. „Próbujemy uzyskać odpowiedź od RTVE w tej sprawie, ale nie otrzymaliśmy żadnej, choćby z prośbą o przedłużenie terminu zakupu. RTVE zdecydowało, z jakichś powodów, iż sprzedażą biletów na ESC Junior zajmie się mały dystrybutor” – tłumaczy przedstawiciel klubu dodając, iż aktualnie Hiszpanie nie mają rozwiązania na ten problem. ” To nie zależy od OGAE Spain, jesteśmy bardzo zasmuceni tą sytuacją i powoduje ona cierpienie, jakiego nigdy wcześniej nie doświadczyliśmy. Od wielu lat dystrybuujemy bilety na Konkurs Piosenki Eurowizji bez żadnych problemów i po raz pierwszy doświadczyliśmy czegoś tego w Hiszpanii. Prosimy o wybaczenie, chociaż nie jest to nasza odpowiedzialność, ale na razie możemy tylko uzbroić się w cierpliwość i mieć nadzieję, iż RTVE lub jego managerowie przekażą nam rozwiązanie” – informuje.
Portugalia wygra w Madrycie?
Na platformach streamingowych dostępna jest już składanka z piosenkami na tegoroczną Eurowizję Junior, w tym „All Together” śpiewane przez Dominika Arima. W madryckim Caja Magica budowana jest już scena, a nadawca hiszpański promuje konkurs spotami reklamowymi zawierającymi tylko…lokalny utwór „Como la lola”. Zresztą telewizja RTVE z pewnością nie ma teraz głowy do konkursu, a uwaga Hiszpanów skupiona jest na Walencji i tragicznej powodzi, która odebrała życie już ponad 200 osobom. Eurowizja Junior zepchnięta została na dalszy plan. W środowisku fanów realizowane są różnego rodzaju głosowania, tworzone są topki i nagrywane kolejne reaction videos. Jeden z czytelników Dziennika Eurowizyjnego, Dawid, tradycyjnie zliczył aż 100 „topek” z YouTube by sprawdzić, które utwory radzą sobie w ocenie miłośników konkursu najlepiej. Wygrała Portugalia, na drugim miejscu jest Ukraina, a na trzecim Estonia. Polska zajęła ostatnie miejsce. Generalnie wśród faworytów konkursu wymienia się właśnie Portugalię, a nadawca RTP zdaje się być idealnym dla EBU organizatorem przyszłorocznego konkursu. Czy faktycznie tak się stanie? A może jednak wygra Ukraina, która z uwagi na trwającą w kraju wojnę nie byłaby w stanie przeprowadzić konkursu na swoim terytorium. Prawdopodobny jest też scenariusz, gdzie zadzieje się „jak zwykle” i konkurs wygrają np. Francja, Armenia czy Hiszpania. Niestety, w JESC wiele zależy nie od piosenki czy występu na żywo, ale od wielkości kraju i zaangażowania w głosowanie „na siebie”. Czy Polska w online-votingu ma szanse? Chyba niewielkie, zwłaszcza, iż konkurs przeniesiono na drugi kanał TVP co z pewnością zmniejszy oglądalność widowiska w kraju.
Nasz Faworyt, PreParty, Benidorm Fest, Eurovision on Tour
Dziennik Eurowizyjny już 4 listopada po 20:00 uruchomi głosowanie w plebiscycie „Nasz Faworyt 2024”. Aktualnie trwa już głosowanie osób zgłoszonych do komisji wojewódzkich, a ich punkty stanowią 50% całego wyniku. Druga połowa to głosy z Instagrama, które będziecie mogli oddawać w trakcie i po oficjalnej prezentacji piosenek w poniedziałek od 20:00. Wyniki głosowań wojewódzkich prezentowane będą na grupie Dziennika Eurowizyjnego na Facebooku, a pełne rezultaty opublikowane będą na
15 listopada wieczorem (po próbie jurorskiej). Z uwagi na brak możliwości uzyskania akredytacji prasowej w Madrycie, w tym roku relacje z przygotowań do konkursu i „tygodnia eurowizyjnego” będą ograniczone. RTVE zaproponowało EBU, by zmniejszyć limit osób pracujących w Centrum Prasowym. Ostatecznie więc do pomieszczenia wejść będzie mogło ok. 60 osób, w tym dziennikarze akredytowani przez nadawców uczestniczących oraz przedstawiciele mediów fanowskich, ale tylko tych z Hiszpanii. To kolejny spory cios dla konkursu, który przeszkodzi w budowaniu zainteresowania widowiskiem i hype’u w tych ostatnich dniach przed finałem. Materiały z prób technicznych i zza kulis konkursu będą się prawdopodobnie pojawiały na oficjalnej stronie JuniorEurovision.tv oraz na social mediach. Zanim jednak ruszy tydzień eurowizyjny i delegacje dotrą do stolicy Hiszpanii, na 7 listopada RTVE zapowiedziało publikację nazwisk uczestników preselekcji „Benidorm Fest”. Z kolei we wtorek ruszy sprzedaż biletów na przyszłoroczne PrePartyES. 10 listopada w Warszawie odbyć się ma Eurovision on Tour, czyli koncert z udziałem eurowizyjnych gwiazd sprzed lat. Wydarzenie jest realizowane przez…hiszpańską firmę, która nie cieszy się dobrym PR-em. Z trzech wydarzeń, które miały się już odbyć udało się przeprowadzić tylko jedno – w Madrycie. Event w Sztokholmie został anulowany w ostatniej chwili, a koncert w Paryżu przeniesiony na bliżej nieokreślony termin. Sprawdzianem przed Polską będzie Wielka Brytania, gdzie Eurovision on Tour trafić ma we wtorek.
Źródło: MyEurovisionScoreboard, Dawid Marciniak, TVP, RTVE, ESCplus, Eurovision Spain, OGAE Spain, Spotify, inf. własne, fot.: @rocachonda